Kursy komunikacji miejskiej mają być obsługiwane lepszymi autobusami. Miasto zamierza podnieść poprzeczkę prywatnym przewoźnikom.
Autobusy wykorzystywane przez tych przewoźników są jednak mocno wysłużone. Taki wniosek wysnuła m.in. specjalistyczna firma z Pomorza, która na zlecenie miasta przygotowywała projekt planu transportowego na najbliższe lata. "Negatywnie należy ocenić wiek taboru przewoźników prywatnych. Aż 98 proc. taboru eksploatowanego przez Autobusowe Konsorcjum Lubelskie i całość floty firm Irex i Meteor, osiągnęło wiek, uznawany za graniczny w eksploatacji, z punktu widzenia oczekiwanego przez pasażerów komunikacji miejskiej komfortu podróży – czytamy w dokumencie. Według danych na czerwiec 2012 r. średni wiek autobusów wykorzystywanych przez MPK wynosił 9,7 roku, zaś w przypadku pozostałych przewoźników – 15 lat.
– W nowym przetargu wymagania wobec taboru będą wyższe – zapowiedział niedawno Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. W tej chwili ZTM pracuje nad szczegółowymi wymaganiami co do taboru, który będą mogli zaproponować przewoźnicy stający do przetargów. Ich ogłoszenie planowane jest na drugą połowę tego roku.
W grę mogą wchodzić takie udogodnienia jak wymóg niskiej podłogi we wszystkich drzwiach, głosowe zapowiedzi przystanków, automat biletowy, czy nawet klimatyzacja. – Z pewnością będziemy się starali, żeby parametry techniczne autobusów były wyższe od obecnych - potwierdza Justyna Góźdź z ZTM.
Lepsze pojazdy mają pojawić się na trasach dopiero po wygaśnięciu obecnie realizowanych umów z przewoźnikami. – Są one ważne do przyszłego roku, odpowiednio do końca kwietnia, czerwca, września i października – dodaje Góźdź.