Za zasadną uznali dziś miejscy radni skargę złożoną na prezydenta miasta przez Mieczysława Maja, mieszkańca domu przy ul. Orkana.
Maj twierdzi, że blok stanął zbyt blisko jego domu i uważa, że mur obok jego posesji został wybudowany nielegalnie. Pisma w tej sprawie śle do różnych instytucji już od lat.
To, czy prezydent prawidłowo postąpił z jego pismem oceniała najpierw działająca w radzie Komisja Rewizyjna. Jej członkowie uznali, że skarga Maja jest zasadna. Do takiego samego wniosku doszła też reszta radnych na dzisiejszym posiedzeniu.