Pastor Paweł Chojecki z Lublina został skazany na osiem miesięcy prac społecznych. To kara m.in. za znieważenie narodu Polskiego, uczuć religijnych katolików oraz prezydenta RP.
Sprawę rozstrzygnął w czwartek Sąd Okręgowy w Lublinie. Pastor został uznany winnym popełnienia czterech przestępstw. Chodzi o publiczne znieważenie prezydenta RP, narodu polskiego, katolików oraz uczuć religijnych. Doszło do tego podczas programów internetowej telewizji "Idź Pod Prąd”, prowadzonych przez Chojeckiego.
Sąd wymierzył za to pastorowi karę 8 miesięcy ograniczenia wolności w formie prac społecznych, w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Paweł Chojecki ma również pokryć ponad 20 tys. zł kosztów procesu.
Od początku postępowania pastor nie przyznawał się do winy. Nie składał również wyjaśnień.
– Na wyrok zareagowałem ze spokojem i smutkiem. Wiedziałem, że prokuratura nie rozpoczyna takiej sprawy jeśli to się nie ma skończyć wyrokiem – komentował po zakończeniu procesu Paweł Chojecki. – Nie doświadczyłem jeszcze, by państwo karało mnie za słowa i przekonania. Chyba żaden duchowny w Polsce nie został skazany za krytykę dogmatów innego kościoła. Sędzia wysłał jasny sygnał dla tych, którzy krytykują kościół rzymski i władzę PiS-u. Bardzo uważajcie na słowa, bo podzielić mój los. Będą grona hejterów, którzy będą śledzić wasze wypowiedzi. Będzie prokuratura nadzorowana politycznie i będzie wyrok.
Sąd uznał, że Chojecki obraził naród polski, mówiąc o rodakach, że są „gnidowaci”, a Polska „zidiociała”. O katolikach mówił m.in., że „odmawiają różaniec jak małpy” i modlą się do „jakiejś baby”. Sam Kościół katolicki określił zaś „wielką prostytutką”.
O prezydencie Andrzeju Dudzie pastor mówił z kolei, że jest „agentem śpiochem” oraz „strażnikiem interesów Moskwy czy Berlina”. Nie szczędził mu również innych wyzwisk. Określał go m.in. „jełopem skończonym”, „baranem” i „zdrajcą”.
Uzasadniając wyrok sędzia Andrzej Klimkowski podkreślił, że wypowiedzi pastora przekroczyły granice krytyki. Były pogardliwe i obraźliwe. Kara ma sprawić, że pastor „opamięta się” i przedstawiając swoje dogmaty będzie ostrożniej ważył słowa.
Paweł Chojecki jest założycielem Kościoła Nowego Przymierza w Lublinie. Prowadzi również telewizję internetową "Idź Pod Prąd". Przed laty udzielał się politycznie, współpracując z Marianem Kowalskim, byłym wiceprezesem Ruchu Narodowego.
Wyrok w sprawie pastora nie jest prawomocny. Chojecki zapowiedział, że odwoła się od wyroku.