W sobotę w Lublinie po raz pierwszy odbędzie się Manifa, która od lat jest organizowana w innych miastach w Polsce. Kobiety wyjdą na ulice pod hasłem „Przeciw Przemocy Władzy”.
– Do zorganizowania Manify zainspirowały nas ubiegłoroczne Czarne Protesty, które były reakcją na m.in. próby zaostrzenia ustawy aborcyjnej – mówi Magda Łuczyn, jedna z organizatorek lubelskiej
Manify.
Manifa jest bezpartyjna. Rozpocznie się 4 marca o godz. 14 przed Zamkiem Lubelskim. Tam uczestniczki wygłoszą manifest. Następnie przejdą ulicą Grodzką i Krakowskim Przedmieściem na plac im. Lecha Kaczyńskiego.
– Tam każdy będzie miał możliwość podzielenia się swoimi przemyśleniami – mówi Łuczyn.
Z kolei 8 marca Międzynarodowy Strajk Kobiet ogarnizuje Ogólnopolski Strajk Kobiet. To nieformalna bezpartyjna inicjatywa, która zorganizowała w ubiegłym roku Czarny Poniedziałek.
W Lublinie strajk rozpocznie się na placu Łokietka o godz. 17. Kobiety będą żądać m.in. dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży, dofinansowania zapłodnienia metodą in vitro, badań prenatalnych nowej generacji, likwidacji tzw. klauzuli sumienia.