Kontroli punktów sprzedających alkohol na miasteczku akademickim domaga się od prezydenta miejski radny PiS, Marcin Nowak.
– Szczególny problem stanowią hordy pijanych wandali, opuszczające dwie taneczne speluny, usytuowane przy ulicy Langiewicza tudzież całodobowy punkt sprzedaży alkoholu, znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie – pisze Marcin Nowak do prezydenta. Domaga się szczegółowej kontroli punktów pod kątem sprzedaży trunków nietrzeźwym i nieletnim.
Na oficjalną odpowiedź Ratusz ma trzy tygodnie.
Udostępnij na Facebook