- Polsko-ukraińskich relacji po prostu nie ma - w taki sposób przewodniczący PO podsumował relacje Polski z Ukrainą.
Tematem dzisiejszego wykładu na Wydziale Politologii UMCS była "Polityka zagraniczna Polski w XXI wieku". Grzegorz Schetyna swoje przemówienie rozpoczął od przypomnienia historii i relacji między krajami wschodniej Europy po roku 1989. Jego zdaniem „Polska musi trzymać się z Węgrami i Czechami”.
Krytycznie wypowiadał się na temat relacji obecnych polskich władz z Ukrainą. Według niego, ukraińscy politycy są zmęczeni współpracą ze swoimi polskimi odpowiednikami i nie chcą z nimi współpracować. - Gdyby Platforma wygrała ostatnie wybory, sprawa wyglądałaby inaczej – podsumował. Dodał, że droga Ukrainy do Brukseli biegnie przez Warszawę.
Warto przypomnieć, że Grzegorz Schetyna w latach 2014-2015 pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz. Odwiedził także Majdan w 2014 roku, o czym wspomniał w ramach otwartego wykładu na UMCS.