W niedzielę wieczorem zagrozili 26-latkowi pobiciem i zabrali mu torbę z zakupami i 10 zł. Teraz dwóm mieszkańcom Lublina grozi 12 lat więzienia.
– 26-latek bał się o swoje zdrowie i postanowił oddać im torbę i 10 zł, które miał w kieszeni.
Chwilę później sprawcy uciekli w głąb osiedla. W torbie, którą mu zabrali były też jego klucze do domu. Poszkodowany powiadomił policję. Policyjni wywiadowcy razem z 26-latkiem zaczęli przeszukiwać okolicę.
– W rejonie stacji paliw przy ul. Łęczyńskiej zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom podanym przez pokrzywdzonego. Jeden z nich miał charakterystyczną żółtą kurtkę, a drugi miał na głowie czerwoną, wełnianą czapkę, dodatkowo jeden ze sprawców miał przy sobie torbę pokrzywdzonego – opowiada Laszczka-Rusek.
Policjanci zatrzymali napastników. To 28-letni Przemysław Z. i 25-letni Michał S. Obaj byli pijani.
– Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzenia na VI komisariat policji. Za rozbój może grozić im nawet do 12 lat pozbawienia wolności – dodaje.