Pierwszy raz w historii jadłodajni przy ulicy Zielonej zorganizowano stomatologiczną akcję profilaktyczną. - Nie chodziło nam tylko o sprawdzenie stanu uzębienia - mówi Paweł Łabno, student V roku stomatologii na Uniwersytecie Medycznym.
- Było to pomieszanie wstydu z obawą przed "białym fartuchem” - mówi Izabela Jastrzębska, z grupy stomatologów-wolontariuszy, która przyznaje, że na początku osoby korzystające z jadłodajni nie były zainteresowane wizytą młodych stomatologów. - Niektórzy woleli przyjść tylko po pastę do zębów, która również rozdawaliśmy.
Członkowie Towarzystwa Studentów Stomatologii UM w Lublinie mieli czas na rozstawienie plenerowego gabinetu przy Zielonej mimo sesji egzaminacyjnej.
- Z osobami biednymi i bezrobotnymi mamy do czynienia na co dzień w przychodni - mówi Izabela. - Do Stomatologicznego Centrum Klinicznego przychodzą właśnie tacy ludzie, bo wizyta u studentów jest w wielu przypadkach bezpłatna.
Studenci prowadzą wiele wyjazdowych akcji profilaktycznych, jak ta piątkowa u Św. Brata Alberta. Pojawiają się w szkołach, różnego rodzaju ośrodkach.
- Nas to nic nie kosztuje, ale niestety, jeśli dochodzi do leczenia to musimy szukać sponsorów, bo materiały do wypełnień sa drogie - mówi Beata Petkowicz, specjalista chirurgii stomatologicznej z UM.
Pierwsza akcja przy Zielonej będzie miała swoją kontynuację.