Trochę łatwiej przejechać przez skrzyżowanie Turystyczna-Kasprowicza.
Po protestach kierowców drogowcy zmienili ustawienia sygnalizacji świetlnej.
- Właśnie zmieniliśmy te ustawienia. Wydłużyliśmy czas przejazdu dla pojazdów jadących Turystyczną. Będziemy obserwować efekty zmian i ewentualnie podejmować decyzje czy te modyfikacje już są wystarczające - mówi Mirosław Kalinowski z biura prasowego lubelskiego Urzędu Miasta.
- Faktycznie korki trochę się zmniejszyły. Przed światłami stoi się krócej - mówi Dariusz Pożarowszczyk, który codziennie dojeżdża tędy do pracy.
Kalinowski podkreśla, że głównym powodem powstania tej sygnalizacji było bezpieczeństwo, szczególnie dzieci idących do Szkoły Podstawowej nr 48 przy Kasprowicza.
- Przez lata korzystaliśmy z usług strażnika ruchu - tłumaczy Mariola Golonka, zastępca dyrektora tej szkoły. - Niestety, nie zdało to egzaminu. Przez Turystyczną trudno było przejść, zarówno dzieciom jak i dorosłym. Tym bardziej że szkoła pracuje na dwie zmiany, a strażnik był na przejściu tylko przez kilka godzin. Po uruchomieniu świateł sytuacja diametralnie się poprawiła.
- Ulicą Turystyczną jedzie się teraz trochę dłużej niż dotychczas. Ale priorytetem jest bezpieczeństwo pieszych - dodaje Kalinowski.
Kierowcy zwracają uwagę na jeszcze jeden, ich zdaniem, mankament tego skrzyżowania. - Przed wysepką od strony Łęcznej wygospodarowano pas do skrętu w ul. Kasprowicza, a to znacznie zmieniło geometrię jezdni. Już teraz ciężarówki z naczepą mają trudności z pokonaniem tego odcinka - tłumaczy Pożarowszczyk. - A co będzie zimą, tego sobie nie wyobrażam.