W środę 14 października w Lublinie i innych miastach regionu usłyszeć można wycie syreny alarmowej. To tylko ćwiczenia
Akcja pod kryptonimem Renegade-Sarex trwa od wtorku w całym kraju. Wojsko ćwiczy przecwidziałanie atakom terrorystycznym z powietrza, lądu i morza.
W trakcie ćwiczeń wykorzysytwany jest system alarmowania ludności. Co jakiś czas usłyszeć można (m.in. w Lublinie) wycie syreny, a na niebie mogą pojawić się wojskowe samoloty.
- Ćwiczenie zostało tak przygotowane, aby hipotetyczne zdarzenia scenariusza miały wierne odwzorowanie w realnym życiu - informuje ppłk Piotr Walatek, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego podaje, że jednym z elementów akcji jest epizod dotyczący naruszenia przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej Polskiej przez statek powietrzny, stwarzający potencjalne zagrożenie dla ludności cywilnej i ważnych obiektów użyteczności publicznej.
Ćwiczenia potrwają do czwartku, ale syreny będą pojawiać się tylko w środę.