Tłumy lublinian wzięły udział w pasterkach sprawowanych o północy w Lublinie. Modlono się m.in. o pokój i o emigrantów, którzy wyjechali z Polski i tam spędzają święta.
Nawiązując do współczesnej polskiej emigracji dodał, że współczesny świat, pełen hałasu, zagłusza głos Boga. - Czy potrafią tak, jak ich przodkowie w Ameryce, być świadkami Chrystusa - porównywał duchowny.
Na pasterkach w Lublinie zjawiły się tłumy mieszkańców. Po mszach świętych tradycyjnie, z całymi rodzinami spotkali się przy szopce bożonarodzeniowej na Starym Mieście.