Za około tydzień zacznie się na pl. Litewskim przygotowywanie gruntu dla następcy Baobabu. Będzie nim topola. Dąb, który był o krok od tej roli, rośnie od środy przy Bystrzycy jako „dąb 700-lecia”, kolejne już drzewo-symbol. Jak trzymają się te posadzone wcześniej?
Posadzony w środę dąb jest już mocno podrośnięty. – Ma 20 lat i 68 cm obwodu pnia – mówi Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni. – Przyjechał ze szkółki w Sokolnikach pod Goleniowem.
– Chcemy, żeby był symbolem naszego wielkiego jubileuszu 700-lecia nadania praw miejskich – oznajmił Krzysztof Żuk, prezydent Lublina zanim chwycił za łopatę. Drzewo oficjalnie posadzono przed mostem 700-lecia Lublina, po prawej stronie ul. Muzycznej (patrząc od strony centrum).
Ale nie tutaj miał trafić sprowadzany z daleka dąb. Wybierany był jako następca Baobabu, najbardziej znanego w Lublinie drzewa, darzonego sentymentem przez wielu mieszkańców. Baobab został wycięty w maju, bo jego pień był już tak przeżarty przez grzyby, że drzewo mogło w każdej chwili runąć.
Początkowo Ratusz planował, że puste miejsce na placu zajmie dąb, ale wojewódzki konserwator zabytków zdecydował, że będzie tu rosnąć topola czarna, czyli drzewo tego samego gatunku, co wycięty Baobab. Mimo to upatrzony wcześniej dąb nie poszedł w odstawkę, władze miasta znalazły mu inne, godne zajęcie.
Oficjalne sadzenie następcy Baobabu zaplanowano na tę jesień. – Dokładnie na 23 października – informuje Pawlikowska. Wcześniej trzeba będzie usunąć pozostałości systemu korzeniowego starej topoli oraz odpowiednio przygotować podłoże. – Myślę, że prace zaczną się z tydzień wcześniej – przewiduje Piotr Grzywaczewski z firmy, która na zlecenie miasta za 25 tys. zł dostarcza i sadzi zarówno „nowy Baobab”, jak też „dąb 700-lecia Lublina”.
„Baranek” i inne
Posadzony w środę dąb dołączył do sporego grona lubelskich drzew-symboli.
• Jednym z nich jest lipa „Baranek” rosnąca po lewej stronie wejścia do biurowca Urzędu Miasta przy Wieniawskiej 14. Lipę posadzono z okazji 30-lecia Listy Przebojów Programu Trzeciego. Wyjaśnijmy, że radiowa „Trójka” postanowiła posadzić 30 drzew, nadając im imiona pochodzące od 30 piosenek, które najdłużej utrzymywały się na szczycie listy przebojów. Lublinowi przypadł „Baranek” zespołu Kult.
• Przed podstawówką przy Niecałej rośnie świerk posadzony w 5. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Tuż obok można spotkać dąb upamiętniający Tadeusza Stachurskiego, policjanta zamordowanego w 1940 r. Przed tą samą szkołą sadzono niegdyś dąb im. Jana Karskiego. Drzewo znaleźliśmy, tabliczki nie.
• Bywa, że drzewa sadzone są w ramach protestu. Przykładem były śliwy przy ul. Głębokiej, które wiosną tego roku sadzili działacze Platformy Obywatelskiej jako gest sprzeciwu wobec zmian w prawie ułatwiających wycinkę drzew. Nie minął nawet miesiąc, a śliwy były połamane.
• Drzewem „z protestu” był nawet lubelski Baobab. Topola czarna – jak wynika z badań – miała być wsparciem czarnych procesji kobiet sprzeciwiających się represjom zaborcy po upadku powstania styczniowego.