Trzyletnia dziewczynka z powiatu bialskiego zmarła w nocy z czwartku na piątek w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Do Lublina trafiła z podejrzeniem sepsy - dowiedział się dziennikwschodni.pl.
– Jej stan był ciężki. Zaistniało podejrzenie posocznicy. Dziecko we wstrząsie, pod respiratorem, z pompą infuzyjną zostało przewiezione do lubelskiego DSK. W piątek nasz szpital otrzymał z Lublina informację, że zmarła – mówi Joanna Kozłowiec, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej.
Lubelski szpital nie podał powodu śmierci dziewczynki. – Nie ma potwierdzenia, że to była sepsa meningokokowa – informuje Agnieszka Osińska, rzecznik DSK w Lublinie. I dodaje, że pacjent zmarł z innej przyczyny.
Zofia Badach, powiatowy inspektor sanitarny w Białej Podlaskiej wyjaśnia, że wstępne badania wykonane w środę w bialskim szpitalu wykazały, że dziecko miało posocznicę. – Nie była to jednak sepsa meningokokowa. Nie zachodzi zatem konieczność specjalnego nadzoru nad jej rodziną i środowiskiem – wyjaśnia lek. med. Zofia Badach.