Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji uroczyście rozpoczęła rok akademicki. Jednak nie w murach uczelni, tylko w sali kinowej.
W czwartek o godz. 10 oficjalnie naukę rozpoczęli studenci najstarszej prywatnej uczelni w Lublinie. Poza nietypową inauguracją, placówka świętowała 25 lecie istnienia. Studenci i władze prywatnej uczelni wyjątkowo nie spotkali się w salach uczelnianych. Jak wspomniał kanclerz WSPA, mgr Jacek Lis w siedzibie szkoły wyższej trwa remont, który ma ułatwić naukę osobom z niepełnosprawnościami. Studenci będą mieli nową windę, przebudowana zostanie również klatka schodowa i kanalizacja.
Inaugurację rozpoczęła msza, a dalszy ciąg uroczystości odbył się już w kinie. Oprócz tradycyjnej immatrykulacji pierwszoroczniaków, głos zabrały władze uczelni oraz wojewoda lubelski, który wspomniał o ważnej roli uczelni.
- Chociażby wasze studia podyplomowe, związane z kształceniem kadr kierowniczych dla lubelskich szkół. A także przygotowanie kandydatów na dyrektorów szkół. W tych kwestiach jesteście jednym z najważniejszych podmiotów na terenie naszego województwa – mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski, wręczając dyplom uznania na ręce władz uczelni.
Wykład inauguracyjny „25 lat udziału WSPA w transformacji społeczno-gospodarczej Lublina i regionu, czyli historia w trzech częściach” poprowadził dr. inż. Radosław Marciniak, któremu tego dnia oficjalnie wręczono profesurę.
Jak wspomniał kanclerz WSPA, w tym roku rekrutacja i zainteresowanie kandydatów było bardzo zadowalające. Uczelnia może pochwalić się dużą ilością studentów, co z kolei przekłada się na stabilność finansową i optymistyczne patrzenie w przyszłość.
