W lubelskim porcie lotniczym wyląduje jutro pierwsza powietrzna taksówka. Będzie to jeden z najpopularniejszych samolotów tego rodzaju - Cessna Citation Mustang.
– Jesteśmy otwarci na wszystkich klientów, również biznesowych – mówi Piotr Jankowski, rzecznik portu. – To istotny fragment lotniczego rynku. Flyjet nie jest jedyną firmą tego rodzaju, z którą rozmawiamy.
W przypadku transportu biznesowego trudno mówić o stałych rozkładach lotów. Współpraca z małym przewoźnikami może jednak przynieść lotnisku spore korzyści.
– Wszystko zależy od tego, jak przewoźnicy wpasują się z ofertą w potrzeby biznesu – ocenia Jankowski. – Myślę, że powietrzne taksówki to bardzo dobra propozycja zarówno dla rodzimych przedsiębiorców, jak i tych, którzy przyjeżdżają do nas w interesach.
Cessna, która wyląduje w Świdniku jest w stanie pokonać trasę z Warszawy do Gdańska w zaledwie 40 minut. Przelot ze stolicy do Berlina trwa pół godziny dłużej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na lubelskim lotnisku pojawią się niebawem nowe firmy. Stałym korzystaniem z portu zainteresowana jest m.in. rodzima firma Heliseco. Z kolei Agusta Westland wybudowała nawet własną drogę kołowania.