Nie można korzystać z pryszniców i odkręcać w kranach ciepłej wody. W instalacji wodociągowej Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie wykryto bakterię Legionella. Stopień skażenia jest bardzo wysoki
„Zakaz używania ciepłej wody” – kartka z taką informacją wisiała wczoraj w jednej z toalet na parterze budynku Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie. Podobne powieszono też na innych oddziałach największego szpitala onkologicznego w naszym województwie.
Ma to związek z wynikami kontroli przeprowadzonej przez szpital. W instalacji wodociągowej ciepłej wody wykryto bakterię Legionella.
– Stopień skażenia jest bardzo wysoki – przyznaje Bożena Kess, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie, która wydała „decyzję nakazującą natychmiastowe wyłączenie z eksploatacji urządzeń i instalacji wody ciepłej w budynku COZL”. Nakazała też czyszczenie i dezynfekcję instalacji.
– Wydana przeze mnie decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności – podkreśla dyrektorka PSSE w Lublinie.
Bakteria Legionella najczęściej bytuje w instalacjach ciepłej wody, w klimatyzatorach i w wentylacjach. Można jednak skutecznie z nią walczyć.
– Zachorowania wywołane przez pałeczkę Legionella charakteryzują się przede wszystkim objawami ze strony układu oddechowego. Są to m.in. kaszel, zaburzenia oddychania, temperatura i zaburzenia świadomości – wylicza Kess.
Legionella może spowodować choroby układu oddechowego, w tym ciężkie zapalenie płuc (choroba legionistów) lub gorączkę Pontiac (samoograniczającą się chorobą, powodującą objawy grypopodobne).
We wtorek pracownicy lubelskiego sanepidu kontynuowali kontrolę w COZL. – Sprawdzamy m.in. jakie działania podjął szpital – przyznaje Bożena Kess.
Zgodnie z wydaną przez PPIS w Lublinie decyzją „po tygodniu od wykonania w/w zabiegów COZL jest zobowiązany do wykonania badań kontrolnych wody”.
COZL nie udziela w temacie skażenia żadnych informacji. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, szpital nie przyjmuje obecnie nowych pacjentów. Sanepid podkreśla, że obecnie żadnego zagrożenia nie ma. – Ani dla pacjentów ani dla odwiedzających osób – mówi dyrektorka PSSE w Lublinie.
O informacje, jak szpital funkcjonuje bez ciepłej wody i czy są wykonywane zabiegi medyczne, poprosiliśmy Urząd Marszałkowski, pod który podlega COZL.
– Szpital podjął standardowe działania zapewniające bezpieczeństwo pacjentów i personelu – informuje Szczepan Jagiełło z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. – Woda jest podgrzewana i dostarczana pacjentom w miskach jednorazowego użytku. Poza tym czysta woda, zarówno zimna, jak i gorąca jest dostępna w nieograniczonej ilości w dystrybutorach wody źródlanej, które są rozmieszczone na terenie całego szpitala.
Oprócz tego, do wszystkich komórek organizacyjnych szpitala został wysłany komunikat o zakazie korzystania z ciepłej wody i pryszniców. – Informacja o zakazie została wywieszona przy każdym ujściu ciepłej wody – dodaje Jagiełło.
Do sprawy wrócimy.