Ziemniaki z chlebem i kefirem. A na okrasę trochę masła – taką kolację dostały w minioną sobotę pacjentki oddziału ginekologiczno-położniczego w SPSK4 w Lublinie. Nasza Czytelniczka twierdzi, że taki zestaw trafił też do pacjentek na diecie cukrzycowej. – Niewykluczone, że doszło do pomyłki przy wydawaniu posiłków – komentuje szpital
Taka kolacja była dla nas ogromnym zaskoczeniem. Ziemniaki z chlebem? To jedzenie bardziej dla świnek niż dla pacjentów w szpitalu – komentuje nasza Czytelniczka, która przesłała na naszą skrzynkę redakcyjną zdjęcie szpitalnego posiłku. – Ja byłam na oddziale tylko na badaniach, mogłam więc bez problemu wstać i pójść sobie coś dokupić w sklepie. Ale niektóre kobiety miały zakaz wstawania i musiały zjeść, co im podano. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, strasznie to słabe – komentuje kobieta.
Co na to szpital? – To kwestia interpretacji. W jadłospisie to danie było określone jako młode ziemniaki z kefirem. Pieczywo jest stałym elementem i jest podawane do kolacji codziennie – tłumaczy Małgorzata Jankowska, kierownik kuchni w SPSK4 w Lublinie. – Poza tym są różne gusta, na co już nie mamy wpływu – część pacjentów chwali takie danie, inni za nim nie przepadają. Szkoda, że pacjentka czy jej rodzina opisała tylko jeden posiłek, a nie dodała co było na śniadanie czy obiad. To dałoby szerszy obraz tego, jak karmieni są nasi pacjenci.
Jak informuje Jankowska, tego dnia na śniadanie były płatki jęczmienne z mlekiem, polędwica drobiowa, pomidor, masło, pieczywo i herbata, na obiad – zupa pomidorowa, bitka drobiowa, ziemniaki, buraczki i kompot. Dodatkowo dla kobiet, które urodziły, na podwieczorek – babka jogurtowa i herbata. – Przygotowanie posiłków tego dnia dla jednego pacjenta kosztowało 6,8 złotych. Czy taki jadłospis rzeczywiście wymaga krytyki? – pyta Jankowska.
Dodaje, że tego dnia pacjentki z dietą cukrzycową miały dostać na kolację szynkę, sałatę, masło i ciemne pieczywo, a nie jak twierdzi nasza Czytelniczka – również ziemniaki z kefirem i białe pieczywo. – Tak było w jadłospisie, ale niewykluczone, że doszło do pomyłki przy wydawaniu posiłków – komentuje Jankowska.
– Posiłki na oddziałach, na których przebywają ciężarne lub kobiety, które urodziły, powinny być wyjątkowo zbilansowane. A w tym przypadku brakuje na przykład mięsa. Posiłki są najczęściej konstruowane na zasadzie maksymalnego wypełnienia kaloriami, a nie dbałości o ich skład – stąd dodatek w postaci białego pieczywa – komentuje Agnieszka Dudkowska-Jasińska, dietetyk z Lublina.
– Co do osób z cukrzycą to jeśli rzeczywiście doszło do pomyłki szpitala i pomylenia posiłków, to mogło to przynieść dużą szkodę takim pacjentom. Nawet jeśli było to jednorazowe zdarzenie. Ziemniaki i białe pieczywo to ogromna dawka węglowodanów.