W Krakowie zmarła Wanda Półtawska, urodzona w Lublinie przyjaciółka i wieloletnia współpracowniczka Jana Pawła II. 2 listopada skończyłaby 102 lata.
Wanda Półtawska, z domu Wojtasik, urodziła się w 1921 roku w Lublinie. Uczęszczała do szkoły sióstr urszulanek. Po wybuchu II wojny światowej wraz z grupą harcerek włączyła się w służbę pomocniczą i zaangażowała w konspirację jako łączniczka. 17 lutego 1941 roku została aresztowana przez gestapo i była więziona na lubelskim Zamku. Przesłuchiwano i torturowano ją w areszcie przy dzisiejszej ul. Radziszewskiego, gdzie obecnie mieści się Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem”.
– Ludzie wciąż za mało wiedzą o tym, co działo się w czasie wojny i okupacji. To miejsce jest miejscem świętym. Tu byli więzieni ludzie kochający ojczyznę i wielu z nich nie wyszło stąd żywych – mówiła podczas jednej ze swoich wizyt w Lublinie w 2020 roku.
We wrześniu 1941 roku Wanda Półtawska została wywieziona do Ravensbruck z zaocznym wyrokiem śmierci. W nazistowskim obozie koncentracyjnym była poddawana przez niemieckich lekarzy pseudomedycznym eksperymentom. Następnie przewieziono ją do obozu w Neustadt-Glewe, gdzie przebywała do 7 maja 1945 roku.
Po zakończeniu wojny ukończyła medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim, uzyskując specjalizację z psychiatrii. Przez wiele lat przyjaźniła się z biskupem krakowskim Karolem Wojtyłą, a później Janem Pawłem II. W Watykanie była jedną z osób, która miała bezpośredni kontakt z papieżem-Polakiem. Angażowała się także w działalność społeczną, była działaczka antyaborcyjną.
W 2016 roku została uhonorowana Orderem Orła Białego. Najwyższe odznaczenie państwowe przyznano jej za propagowanie wartości i znaczenia rodziny we współpczesnym społeczeństwie. Od 2009 roku była honorową obywatelką Lublina.
Jak poinformował Urząd Miasta Lublin, w związku ze śmiercią Wandy Półtawskiej dziś w południe miejska flaga na balkonie Ratusza zostanie opuszczona do połowy.