Czy Łuków będzie miał ulicę Papcia Chmiela? To pomysł jednego ze stowarzyszeń. Mało kto wie, że ten znany polski rysownik był rodzinnie związany z tym miastem.
Henryk Jerzy Chmielewski, szerzej znany jako Papcio Chmiel to polski grafik, rysownik i publicysta, autor serii komiksowej ,,Tytus, Romek i A’Tomek’’. – We wtorek komisja skarg, wniosków i petycji w radzie miasta poparła naszą inicjatywę. Liczę, że na sesji rady będzie podobnie – mówi Bartłomiej Bryk ze stowarzyszenia Przyjazny Łuków. Jest także radnym powiatu łukowskiego z ramienia PiS.
Jego zdaniem, taka postać powinna mieć swój trwały ślad w Łukowie. Dlaczego? Okazuje się, że mama Chmielewskiego, z domu Mikonowicz mieszkała przy ulicy Farfak w tym mieście. – W wielu komiksach rysownika można odnaleźć lokalne akcenty z czasów kiedy przebywał w Łukowie i pracował w parowozowni podczas II Wojny Światowej – zwraca uwagę Bryk. Na kartach „Tytus, Romek i A’Tomek w Bitwie Warszawskiej” jest m.in. scena, gdy kolejarz wsiada do pociągu, aby wziąć udział w bitwie. Na rysunku widać dworzec kolejowy w Łukowie. Poza tym swoje przeżycia, także te z Łukowa, Chmielewski opisał w autobiografii „Urodziłem się w Barbakanie” oraz „Tytus zlustrowany”. W 2011 roku w uznaniu zasług dla Łukowa,otrzymał statuetkę „Łukowskiego Złotego Niedźwiedzia".
Rysownik walczył też w Powstaniu Warszawskim, był żołnierzem Armii Krajowej. Zmarł 22 stycznia tego roku w Warszawie w wieku 97 lat.
Stowarzyszenie Przyjazny Łuków nie wskazuje konkretnie którą ulicę należy nazwać im. Papcia Chmiela. – Chodzi o to, by była to dowolna droga publiczna położona na terenie miasta – tłumaczy Bartłomiej Bryk. Ostatecznie, to radni zdecydują czy inicjatywa doczeka się realizacji.