Ponad 70 policjantów przeszukiwało w nocy las w gm. Krzywda. Mundurowi szukali 15-latki, która uciekając z domu twierdziła, że chce popełnić samobójstwo. Śpiącą w samochodzie nastolatkę znaleźli mundurowi z Komisariatu Policji w Adamowie.
W piątek w nocy po godzinie 1:00 dyżurny łukowskiej komendy Policji został powiadomiony o ucieczce 15-latki z gminy Krzywda. Jej mama informowała, że nastolatka uciekając z domu twierdziła, że chce popełnić samobójstwo. Młoda dziewczyna uciekła do pobliskiego lasu.
Natychmiast po zgłoszeniu we wskazane miejsce zostali skierowani mundurowi z Komisariatu Policji w Adamowie. Miejscowi funkcjonariusze nie odnaleźli dziewczyny we wskazanym miejscu i dlatego do działań zaangażowano wezwanych w trybie alarmowym policjantów z Łukowa, Stoczka Łukowskiego i Adamowa.
Do jednostki zgłosiło się ponad 70 mundurowych, którzy w nocy sprawdzali teren leśny w pobliżu miejsca zamieszkania nastolatki. Po kilkugodzinnym, nocnym sprawdzaniu obszaru leśnego, policjanci pojechali do Krzywdy, gdzie na jednym z parkingów zauważyli samochód marki Audi. W jego wnętrzu spały cztery młode osoby. Okazało się, że jedną z nich była poszukiwana zaginiona 15-latka. Obudzona nastolatka mówiła, że nie ma zamiaru tłumaczyć się policjantom ze swojego zachowania. Po kilkunastu minutach młodą dziewczynę przewieziono na badania do szpitala.
Teraz o zachowaniu 15-latki zostanie powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich.