Dzieci nie dostaną nic...
Urodziwe damy, lubiące wystawiać swe wdzięki, mistrz Matejko i jego historyczna garderoba, cały szereg krawców i krawczyń, całe grono artystów złożyło się na wielkie, pomnikowe dzieło, na obrazy z żywych osób w Hotelu Saskim, których celem było nibyto nakarmić głodne dzieci krakowskie. Jak każdy cel powierzchowny, dla oka ludzkiego zmyślony, których tyle u nas, zwłaszcza w tej porze, skórkami stroi zimowe harce wilczków i wilczyc – tak i ten spełzł na niczem. Dzieci nie dostaną nic, pozostaną głodne jak były, ponieważ wielkie koszta pochłonęły mały dochód (....).
Dwutygodnik „Naprzód” z 15 stycznia 1893 roku
Wykrycie organizacji faszystowskiej
Policja w Warszawie wykryła tajną organizację pod nazwą: „Pogotowie patrjotów polskich”, która przygotowywała się do urządzenia zamachu na rząd i do pochwycenia władzy w swe ręce. Ludzie, przeważnie młodzież, którezy werbowali do tej organizacji, składali wieczorami po kościołach przysięgę, że będą wierni przywódcom i nie wyjawią tajemnicy. Wśród przywódców jest osławiony Gorczyński, który na początku wielkiej wojny próbował tworzyć „drużyny ochotnicze” do pomocy wojsku rosyjskiemu. Gazety codziennie piszą, że w sprawę tę wmieszani są również niektórzy posłowie na Sejm, kilku wyższych wojskowych i niektórzy urzędnicy policyjni. Dotychczas uwięzionych zostało kilkadziesiąt osób.
Morze zamarza
Całe pobrzeże morza Bałtyckiego stopniowo zamarza, tak że żegluga staje się coraz bardziej utrudniona. Jedynie wielkie i silne okręty mogą przezwyciężać trudności.
Kot podpalaczem
W Krościenku Niżnem w Małopolsce w stajni gospodarza Franciszka Wilka wieczorem, w czasie dojenia krów, przypadkowo rozbiła się lampa. Płonąca nafta oblała siedzącego obok kota, który uciekając z płonącą sierścią, wpadł do stodoły, następnie do wozowni, wywołując w ten sposób pożar. Budynki te zgorzały, szkoda wynosi ponad 8 miljardy marek.
Kłótnie w partji komunistycznej w Rosji
Główny przywódca rosyjskich bolszewików, czyli komunistów, Lenin, jest, jak wiadomo, chory na umyśle i nie może zajmować się żadnemi sprawami. Rządzący obecnie Rosją dawni jego pomocnicy, do obecnego czasu żyli z sobą jako-tako zgodnie, aż wreszcie zaczynają się brać za łby. Jedni chcieliby rządzić niepodzielnie, nie pytając się o zdanie ogółu bolszewików, narzucając z góry rozporządzenia we wszystkich sprawach. Drudzy, a na czele tych stoi Trocki, domagają się, aby ogół partji komunistycznej miał również wpływ na rządy. Walka na zgromadzeniach i w gazetach bolszewickich była zacięta, aż wreszcie skończyła się tem, że niezadowolonymi opozycjonistami zajęła się katowska „czerezwyczajka”. Nastąpiły liczne aresztowania w Moskwie i Piotrogrodzie. Sam Trocki, za którym podobno stoi wojsko, nie został wtrącony do więzienia, ale pozbyto się go w inny sposób. Oto ogłoszono urzędownie, że „z powodu słabego zdrowia zaleca się mu przynajmniej 2-miesięczny odpoczynek i na ten czas zwalnia się go z zajmowanych stanowisk. Jest nadzieja, że” w czasie tego „odpoczynku” zmieni zdanie, a wtedy odebrane godności zostaną mu przywrócone. Stare przykazanie, które obowiązywało od wieków w Rosji: „milczeć, słuchać i nie mędrkować” obowiązuje przy rządach bolszewickich bardziej jeszcze, niż przy rządach carskich.
Wypadek królowej
Gdy król Danji z królową podziwiali w przystani okrętów w Kopenhadze pracę statków do rozbijania lodu, pod stojącą na lodzie królową załamał się lód i królowa w jednej chwili znalazła się w wodzie. Wtedy król rzucił się na ratunek swej małżonki i wydobył ją na wierzch.
Tygodnik „Wyzwolenie” z 20 stycznia 1924 r.
Pisownia oryginalna.