Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 lutego 2003 r.
16:36
Edytuj ten wpis

Coś wielkiego z czegoś małego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Na okładce swojego nowego albumu ucharakteryzowała się pani na Fridę Kahlo z jednego z jej autoportretów. Dlaczego?
– Kiedy, jako młoda dziewczynal, poznałam malarstwo Fridy, od razu się w nim zakochałam. To artystka genialna i o bardzo ciekawym życiorysie. Zawsze mi się podobała wizualnie: ta drapieżna uroda, twarz nie do zapomnienia.
• Nie bez znaczenia jest też fakt, że to malarka meksykańska?
– Oczywiście, ja do Meksyku jeżdżę, Meksyk kocham. W ubiegłym roku byłam nawet bliska zakupienia tam ziemi i wybudowania domu, tak, żeby pół roku mieszkać tam i pół roku w Polsce i mieć przez dwanaście miesięcy lato. Ostatecznie nic z tego nie wyszło.
• Ale wyszedł pani świetny solowy longplay w klimacie latynoskim.
– Na tę moją fascynację Fridą i Meksykiem nałożyła się znajomość z osiadłym w Polsce Kubańczykiem Reiem Ceballo, niezwykle utalentowanym aranżerem. I tak gdzieś dwa lata temu, od słowa do słowa, zrodził się pomysł na taki latynoski materiał.
• Poprzedni, solowy album „Ja pana w podróż zabiorę” wydała pani dokładnie dziesięć lat temu. Zupełnie inny, ale równie piękny jak to, co robiła pani z Maanamem. Dlatego od kilku lat chodziło za mną pytanie, dlaczego Kora częściej nie wykonuje takich skoków w bok.
– A za mną chodził w tej sprawie Mateusz [Labuda, menedżer Maanamu i Kory – red.]. i pytał: Kiedy wreszcie nagrasz płytę solową? Tak było od co najmniej pięciu lat. Nim doszło do współpracy z Reiem, przewinęło się mnóstwo pomysłów i propozycji. Nic mi nie pasowało. Przede wszystkim to, że musiałabym do zupełnie nowych kompozycji pisać teksty.
• Jak to, przecież pisze pani słowa piosenek nie od dzisiaj!
– Tak, ale mam to zarezerwowane dla Maanamu i jest to dla mnie ogromny wysiłek i wyzwanie. Ile tego można napisać, żeby nie było to sztampowe, banalne, o dupie-marynie? Ile wierszy pisze nasza wspaniała poetka Wisława Szymborska? Ja nie umiem pisać hicików. Jak zabieram się za teksty do piosenek Maanamu, to nie wiem, czy piszę jakiś przebój. Słucham muzyki, skomponowanej zwykle przez Marka, i staram się opisać słowami te dźwięki. Wydaje mi się, że gdybym stworzyła solowy album z rozmaitymi kompozytorami, to potem nie mogłabym już niczego zrobić z Maanamem. A bardzo chcę.
• To co panią powodowało, żeby zrobić ten album?
– Chęć, żeby sprawdzić się jako wykonawczyni. Nauczyć się innego repertuaru, dając wyraz swoim fascynacjom muzycznym. A poprzez niektóre piosenki złożyć hołd pewnym bliskim mi osobom, z którymi te utwory kojarzę.
• Z którego klucza znalazł się na „Ola ola!” przebój Niemena „Pod Papugami”?
– To piosenka mojego dzieciństwa. Utwór magiczny. Współautor tekstu Bogdan Choiński był znanym warszawskim oryginałem. Eksperymentował z najdziwniejszymi używkami. I przez nie się zawinął.
• A „Nim zakwitnie 1000 róż”?
– Od wczesnej młodości uwielbiam Wandę Warską, jej kompozycje, wspaniały głos i styl bycia. A ta piosenka zawsze robiła na mnie największe wrażenie.
• Sięgnęła pani też po bardzo stare utwory o diametralnie odmiennej od Maanamowej estetyce – „To tango jest dla mojej matki” i „Serce matki”.
– Bo to piękne w swojej prostocie piosenki o matce. Dedykuję je mojej matce, za którą boleśnie tęsknie od trzydziestu lat.
• No i są tu również nowe, latynoskie wersje przebojów Maanamu – „Krakowski spleen”, „Wyjątkowo zimny maj”, „Paranoia”, „Jeszcze jeden pocałunek” i „Słońce jest okiem Boga”.
– Je nagraliśmy jako pierwsze, trochę na zasadzie próby, żeby sprawdzić, jak się pracuje z naszym Kubańczykiem.
• I okazało się, że pracuje się na tyle dobrze, aby zrobić cały longplay?
– Rei okazał się zupełnie cudowną postacią. Poza wspaniałym wyczuciem stylu, jest niezwykle sprawny technicznie, warsztatowo. To było fascynujące patrzeć, jak on pracuje. On się nie chował nigdzie, nie wracał do domu, żeby coś tam analizować. Na naszych oczach, w trakcie sesji nagraniowej, od ręki zmieniał orkiestracje, instrumentacje. A trzeba wiedzieć, że zagrało tu ponad dwudziestu muzyków.
Praca nad tym albumem jeszcze raz uświadomiła mi, jak wspaniałą rzeczą jest muzyka! Krawiec z tego samego materiału może uszyć coś równie ładnego, ale mniejszego. W przypadku muzyka to jest tak, że z czegoś nawet bardzo małego, skromnego aranżacyjnie, można zrobić coś wielkiego. To fenomenalne.


Pozostałe informacje

Szykuje się paraliż miasta. We wtorek lepiej omijać centrum

Szykuje się paraliż miasta. We wtorek lepiej omijać centrum

W Lublinie we wtorek będzie gorąco i to nie za sprawą temperatury. Do miasta przyjadą górnicy z Bogdanki i będą protestować w centrum. Autobusy pojadą inaczej, a strefa płatnego parkowania zostanie wyłączona z użytku.

Po wygranej w Legnicy Przemysław Banaszak i jego koledzy zagrają u siebie z Kotwicą Kołobrzeg

Przyspieszenie w Betclic I Lidze. We wtorek kolejny domowy mecz Górnika Łęczna

W piątek piłkarze z Łęcznej pokonali na wyjeździe Miedź Legnica i odnieśli tym samym drugie zwycięstwo z rzędu w rundzie wiosennej. Już we wtorek podopieczni trenera Pavola Stano będą mieli okazje do trzeciego triumfu kiedy do Łęcznej przyjedzie walcząca o utrzymanie Kotwica Kołobrzeg

Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 82

Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 82

We wtorek rano doszło do czołowego zderzenia na trasie Włodawa-Łęczna. Trzy osoby są ranne.

Tytani Lublin występują Polskiej Futbol Lidze

Tytani Lublin zostali rozgromieni przez Lowlanders Białystok

Wizyta Lowlanders na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie okazała się dla miejscowych Tytanów bolesnym doświadczeniem. Ekipa z Białegostoku w polskim futbolu amerykańskim to już legenda. W trzech ostatnich sezonach dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski, a ostatnie rozgrywki zakończyła na drugim miejscu.

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Wojna handlowa Trumpa grozi globalną recesją – to tytuł komentarza tygodnika „Economist” na temat paniki na giełdach wywołanej cłami nałożonymi prze USA. – Polityka Trumpa zaszkodzi nie tylko amerykańskiej, ale i europejskiej gospodarce – mówi Piotr Wachowiak, rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

Ten kierowca dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych

W Lublinie posypały się mandaty. Skontrolowali taksówki i przewoźników

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim
patronat
13 kwietnia 2025, 18:45

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim

"Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim" to cykl koncertów propagujących różnorodny repertuar muzycznego, obejmujący utwory od muzyki średniowiecznej po współczesną. Zabytkowe wnętrze kościoła oraz jego doskonała akustyka tworzą wyjątkową atmosferę, która sprzyja odbiorowi muzyki.

Jens-Frederik Nielsen (pierwszy z lewej) podczas pochodu ulicami Nuuk

Grenlandia ma nowego premiera. Będzie musiał odpierać naciski USA

33-letni polityk z niewielkim doświadczeniem. Jens-Frederik Nielsen z partii Demokraci został zaprzysiężony na premiera Grenlandii. W związku z naciskami USA czeka go bardzo trudna kadencja.

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Z ważnego oddziału odszedł ordynator i część załogi. Po kilku miesiącach zawieszenia chirurgia w radzyńskim szpitalu wznowi działalność.

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Podczas koncertu będzie zbiórka pieniędzy na leczenie 7-miesięcznego Frania Styły, u którego zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia w Stanach Zjednoczonych to aż 16 milionów złotych.

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej
patronat
24 kwietnia 2025, 18:00

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej

Od pół wieku Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej wzbogaca życie kulturalne Lublina. W tym roku chór obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Z tej okazji odbędzie się jubileuszowy koncert.

Marzec 2024: pikieta czterech organizacji związkowych działających w LW Bogdanka

Górnicy protestują, autobusy pojadą inaczej

Będą też duże zmiany w organizacji ruchu. We wtorek (8 kwietnia) kilka tysięcy górników ma protestować w Lublinie.

Komisariat Policji w Kraśniku przy ul. Garażowej 12 roz
galeria

Policja w Kraśniku pochwaliła się nowym komisariatem

Komisariat działa już dwa tygodnie, ale dziś – w poniedziałek, 7 kwietnia – miała miejsce prezentacja nowej siedziby połączona z uroczystą zbiórką.

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG odnotowały spadek o blisko 1,5 proc. Wcześniej GPW na godzinę zawiesiła notowania ciągłe z uwagi na bezpieczeństwo obrotu.

Bartosz Wolski we Wrocławiu rozpoczął mecz w roli kapitana

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Z każdym meczem przekonujemy się, że nie ma dla nas granic

Po końcowym gwizdku meczu przyjaźni pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Motorem Lublin obie ekipy odczuwały niedosyt.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium