Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 września 2009 r.
15:12
Edytuj ten wpis

Egipskie hieroglify na wystawie w Łęcznej

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio

Z kim najsłynniejsza egipska królowa Hatszepsut miała romans? Tę zagadkę rozwiązali polscy egiptolodzy pracujący w Deir el-Bahari. Wielkoformatowe zdjęcia hieroglifów z miejsc niedostępnych dla turystów w świątyni słynnej królowej w Dżeser-Dżeseru można obejrzeć na wystawie w Muzeum Regionalnym w Łęcznej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Deir el-Bahari to dolina w Tebach Zachodnich, na zachodnim brzegu dzisiejszego Luksoru. Od zachodu ograniczona jest skalną ścianą stumetrowej wysokości, za którą znajduje się Dolina Królów.

W czasach Średniego i Nowego Państwa na zboczach doliny wzniesiono trzy monumentalne budowle. Najpierw powstał zespół grobowy Mentuhotepa II Nebhepetra z XI dynastii, po południowej stronie Deir el-Bahari. Kilkaset lat później swą świątynię grobową po północnej stronie doliny wzniosła Hatszepsut.

– "Najświętsze ze świętych”, tak można przetłumaczyć Dżeser-Dżeseru, nazwę budowli, którą w Deir el-Bahari wzniosła Hatszepsut, jedna z niewielu kobiet, które zasiadały na tronie faraonów – opowiada dr Andrzej Ćwiek, egiptolog, kurator wystawy w Łęcznej, wieloletni pracownik polskiej misji archeologicznej w Deir el-Bahari.

Z Egiptu do Łęcznej

Na otwartej w środę wystawie "Mowa Bogów, egipskie hieroglify” znajdziemy wielkoformatowe zdjęcia pisma unikatowych miejsc w świątyni Dżeser-Dżeseru.

– Nie tylko osoba królowej, ale kunszt, z jakim wykonano te hieroglify, są powodami, aby przyjechać do Łęcznej do Muzeum Regionalnego mieszczącego się synagodze – zaprasza Anetta Chrzanowska, kuratorka wystawy.

– Nie mamy świadomości, jak dalece nasza kultura tkwi korzeniami w starożytnym Egipcie. Hieroglify zaś to dla nas tylko obrazki mające walor ornamentu. A przecież ich przekaz jest o wiele bogatszy. Egipcjanie nie bez powodu nazywali swe pismo medu neczer, "mową bogów”.

Już pięć tysięcy lat temu niezwykła forma, w której zaklęty był cały egipski świat i złożona struktura hieroglificznego systemu umożliwiały wyrażenie treści, które są niedostępne dla naszego alfabetu – dodaje dr Andrzej Ćwiek

Pieczęć królewska

Jednym z programów badań są studia nad paleografią znaków hieroglificznych prowadzone przez Ćwieka. Kilkanaście zdjęć, powstałych w trakcie tych badań, zobaczymy na wystawie wraz z krótkimi komentarzami, wyjaśniającymi formę i funkcję znaków.

– Świątynia Hatszepsut jest również pod tym względem miejscem wyjątkowym. Hieroglify pokrywające jej ściany wyrzeźbiono i pomalowano z niezwykłą precyzją, działali tam najlepsi artyści tamtych czasów – opowiada dr Ćwiek.

– Znakomity stan zachowania tej budowli pozwala nam w pełni docenić ich pracę. Co równie ważne, bogactwo form i rodzajów znaków, reprezentujących niemal całą Listę Znaków Gardinera oraz hieroglify dotąd nienotowane, pozwala znacznie pogłębić naszą wiedzę nie tylko o egipskim piśmie, ale o całej fascynującej kulturze kraju faraonów.

– Rarytasem na wystawie jest najstarsza na świecie, wydobyta, egipska pieczęć królewska, datowana na 4000 lat przed naszą erą – dodaje Anetta Chrzanowska.

Polacy i Hatszepsut

Badania archeologiczne w Deir el-Bahari rozpoczęto jeszcze w XIX wieku. Kolejno działali tam Auguste Mariette, założyciel Egipskiej Służby Starożytności, szwajcarski archeolog Edouard Naville kierujący misją Egypt Exploration Fund, Herbert Winlock z ekspedycją Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.

W 1961 r. profesor Kazimierz Michałowski kierujący Polską Stacją Archeologii Śródziemnomorskiej (obecnie Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW jego imienia) wybrał świątynię Hatszepsut na miejsce prac nowej polskiej misji.

Od czterdziestu siedmiu lat polscy egiptolodzy, architekci i konserwatorzy mozolnie rekonstruują pierwotny wygląd tej wyjątkowej budowli. To zarazem poligon i wizytówka polskiej archeologii śródziemnomorskiej. Od 1999 r. misją kieruje dr Zbigniew E. Szafrański.

– Co roku odkrywamy fascynujące fragmenty pisma, które opowiadają o życiu słynnej królowej. W minionym sezonie udało nam się odkryć, że Hatszepsut po śmierci męża miała kochanka, niejakiego Senenmuta. Był to człowiek wielki wiedzy i kultury. Jego wizerunki były zamieszczone nawet w opisach sekretnych rytuałów dostępnych tylko dla królów. Co jasno oznacza, że Hatszepsut planowała z nim spędzić życie pozagrobowe, dla Egipcjan o wiele ważniejsze od doczesnego. Niestety, coś, musiał przeskrobać, bo królowa kazała skuć wszystkie wizerunki Senenmuta w swojej świątyni. Słuch po nim zaginął – dodaje doktor Ćwiek.

Klątwy to bajka, ale

Doktor Ćwiek nie wierzy w kosmitów, bakterie, grzyby i słynne egipskie klątwy rodzaju Tutenhamona.

– To wszystko bajka. Nieraz otwieraliśmy groby, do których człowiek nie zaglądał 3000, 4000 tysiące lat. Nigdy nic się nie stało – opowiada z uśmiechem.

Ale Hatszepsut ma jednak lekki żal do polskiej ekipy. – Kilka lat temu wracając ze stażu w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, złamałem nogę tuż przed wejściem do samolotu. Pół roku leczenia. Potem pojechałem do Egiptu, w świątyni Dżeser-Dżeseru ponowna kontuzja tej samej nogi. Koniecznie na leczenie musiałem wracać do kraju. Rok później sytuacja się powtórzyła. Pewnie Hatszepsut daje mi lekkie sygnały, ale tak naprawdę to lubi Polaków, bo według wierzeń egipskich, zmarły żyje, dopóki się o nim mówi.

Pozostałe informacje

Zabrakło cukru? Spokojnie, dziś niedziela handlowa

Zabrakło cukru? Spokojnie, dziś niedziela handlowa

Przedświąteczna gorączka, a w domu zabrakło cukru do babki? Spokojnie, jest niedziela handlowa i wszystkie sklepy dzisiaj są otwarte.

Piłkarze Artura Renkowskiego trzeci raz z rzędu w domowym meczu podzielili się punktami z rywalami

Podlasie znowu bez wygranej u siebie

Mówi się, że szczęściu trzeba pomagać. Piłkarze Podlasia w ostatnich tygodniach na pewno nie pomagają i dlatego z pięciu meczów wygrali tylko jeden. W sobotę znowu mogą odczuwać spory niedosyt po domowym remisie ze Starem Starachowice (1:1). Ponownie zmarnowali kilka dogodnych sytuacji, a do tego od 44 minuty grali w dziesiątkę.

Przemysław Krajewski w sobotę rzucił swojej byłej drużynie dwie bramki

Niezła tylko pierwsza połowa, wysoka porażka Azotów Puławy z Orlen Wisłą Płock

Nie było niespodzianki w półfinale Tauron Pucharu Polski. Azoty Puławy musiały uznać wyższość mistrzów Polski. Orlen Wisła Płock wygrała sobotnie spotkanie 40:25, chociaż w pierwszej połowie drużyna Patryka Kuchczyńskiego trzymała się dzielnie.

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.
foto
galeria

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.

Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia. Z tej okazji pokazujemy historię Chóru na zdjęciach.

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia zdrowotnego? To ryzyko, które może cię słono kosztować. Lubelski NFZ przypomina: możesz się ubezpieczyć dobrowolnie – bez stresu, bez kolejek, a często nawet podczas jednej wizyty. Sprawdź, jak to zrobić i ile to kosztuje.

Michał Zuber zdobył w sobotę swojego czwartego gola w tej rundzie

Avia wysoko pokonała Wisłokę Dębica

Bardzo dobry występ Avii Świdnik w Dębicy. Piłkarze trenera Wojciecha Szaconia bez większych problemów pokonali w sobotę tamtejszą Wisłokę aż 4:1.

Lewart wygrał pierwszy mecz w tym roku

Lewart lepszy od Unii Tarnów. Na zwycięstwo czekali prawie pół roku

Lewart szybko zdobył dwa gole i w sobotę pokonał outsidera rozgrywek – Unię Tarnów 3:0. To pierwsze zwycięstwo ekipy z Lubartowa w tym roku. Poprzednio z trzech punktów piłkarze beniaminka cieszyli się... 31 października.

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Po zimowym tygodniu sobota powoli zaczęła rozpieszczać nas prawdziwie wiosenną pogodą. Niech jednak nas to nie zmyli. IMGW wydał alert pogodowy dla części województwa lubelskiego.

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

W piątek Orlen Oil Motor Lublin rozgromił Stelmet Falubaz Zielona Góra 59:31 na jego terenie i dał jasny sygnał, że jest świetnie przygotowany do walki o czwarte z rzędu złoto w PGE Ekstralidze. Jak zawody podsumowali ich główni bohaterowie?

Lublinianka drugi raz w odstępie kilku dni miała wielkie powody do radości

Gladiatorzy z Wieniawy. Lublinianka przegrywała 0:3 z Górnikiem II Łęczna, ale wygrała

Określenie szalony mecz nie do końca oddaje to, co działo się w sobotę na Wieniawie. Lublinianka przegrywała z Górnikiem II Łęczna 0:3. W drugiej połowie wyrównała, ale za chwilę straciła czwartego gola. Mimo to piłkarze Daniela Koczona zdołali wygrać 5:4.

Trump spuszcza cła z elektroniki. Apple oddycha z ulgą, Chińczycy z zaciekawieniem

Trump spuszcza cła z elektroniki. Apple oddycha z ulgą, Chińczycy z zaciekawieniem

Smartfony, laptopy i mikroczipy poza nową falą ceł USA. Ale czy to koniec handlowej karuzeli?

Weekend w "30"
foto
galeria

Weekend w "30"

Noc w lubelskim klubie 30 była pełna niepowtarzalnej energii, gdzie klasyka spotkała się z nowoczesnością, a muzyka porwała wszystkich do zabawy. W tym wyjątkowym wieczorze nie zabrakło niespodzianek – na scenie pojawiła się Ewelina Krupa z niezapomnianym Violin Show, łącząc piękno skrzypiec z tanecznymi beatami. Za konsoletą stanęli DJ-e, którzy zapewnili nieustający strumień gorących hitów, od muzyki lat 90-tych po współczesne clubowe brzmienia. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!
QUIZ

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!

Wydaje Ci się, że o polskich celebrytach wiesz już wszystko? Potrafisz rozpoznać twarz z okładki kolorowego magazynu, zanim jeszcze padnie nazwisko? Świetnie! Ale czy jesteś w stanie wskazać, które z tych znanych twarzy mają swoje korzenie właśnie w województwie lubelskim? Sprawdź się w naszym quizie!

Bogdanka LUK walczyła dzielnie, ale przegrała z Jastrzębskim Węglem

Finał Tauron Pucharu Polski nie dla Bogdanki LUK Lublin

Bardzo wyrównany mecz w półfinale Tauron Pucharu Polski. Niestety, Jastrzębski Węgiel pokonał bez straty seta Bogdankę LUK Lublin. Goście w każdej partii walczyli dzielnie, zdobywali po 23 punkty, ale jednak okazali się gorsi.

Roksana Ratajczyk miała w sobotę olbrzymiego pecha

GKS Górnik Łęczna rozczarował i przegrał z Rekordem Bielsko-Biała

To pierwsza porażka Górnika za kadencji Artura Bożyka. Jest ona tym bardziej bolesna, bo została poniesiona w konfrontacji ze zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium