Coraz chętniej sięgamy po wydawnictwa w formie elektronicznej, ale papierowa książka wciąż nie ma sobie równych. Cenimy tradycję, stąd niesłabnąca miłość do prozy Sienkiewicza. Po piętach depczą mu już jednak E. L. James i Daniell Steel.
Badanie „Stan czytelnictwa w Polsce w 2016 roku” przeprowadziła Biblioteka Narodowa we współpracy z Kantar Public*. Przynajmniej jednokrotny kontakt z jakąkolwiek książką w 2016 roku zadeklarowało 37 proc. Polaków - dokładnie tyle samo, co rok wcześniej. Dla porównania w 2004 roku było to 58 proc. badanych. Siedem i więcej książek przeczytało zaledwie 10 proc. respondentów. Ale do tego, że nigdy nie czytało żadnych książek przyznało się aż 18 proc. zapytanych.
Domy bez książek
Coraz więcej osób deklaruje, że nie kupuje książek, stąd coraz więcej jest takich domów, w których nie ma ani jednej książki (22 proc.). - Większość domowych bibliotek składa się z mniej niż 50 tomów (64 proc.), a takie, w których jest ich co najmniej 500, stanowią około 2 proc. - wyliczają autorzy badania. - Rośnie natomiast odsetek księgozbiorów domowych, w których znajdują się wyłącznie podręczniki i książki dla dzieci.
Kobiety czytają więcej
Czytanie książek deklaruje więcej kobiet niż mężczyzn. Robią to najczęściej dla relaksu i rozrywki, w przeciwieństwie do mężczyzn, którzy sięgają po lektury służące ich rozwojowi i poszerzeniu wiedzy o świecie.
- Kobiety czytają powieści popularne, tzw. „czytadła” i biografie. Mężczyźni natomiast preferują historię i literaturę faktu - mówi Irena Radomska z Biblioteki Klubu Batalionu Dowodzenia Wielonarodowej Brygady w Lublinie.
Historycznie i erotycznie
Wśród książkowych wyborów Polaków niezmiennie dominuje literatura popularna: powieść romansowo-obyczajowa oraz kryminał i thriller. Ale autorem mającym najliczniejszą publiczność czytelniczą pozostaje niezmiennie Henryk Sienkiewicz, po którego „Trylogię” sięgamy od lat. Zaraz za nim znalazła się E. L. James z „Pięćdziesięcioma twarzami Greya”. Autorka erotycznej prozy zadebiutowała w Polsce w 2012 roku, a dwa lata później trafiła na szczyt rankingu popularności, sytuując się tuż za Sienkiewiczem i do dzisiaj utrzymując tę mocną pozycję.
Piękne i ambitne
Czytelniczki romansów mają swoją ulubioną autorkę. Jest nią Danielle Steel, aktywna pisarsko od lat 70. XX wieku, a czytana w Polsce od początku lat 90. Moda na Danielle Steel w Polsce nie mija: należy ona do najpoczytniejszych pisarzy już od blisko ćwierćwiecza. Ma na swoim koncie kilkaset ciągle wznawianych powieści opowiadających o romansach w świecie ludzi bardzo zamożnych. - W powieściach tych występują ambitne, piękne kobiety, portretowane przez autorkę w modnych strojach i w eleganckich wnętrzach apartamentów i hoteli - tak wydawniczy fenomen Steel tłumaczą autorzy raportu.
Młoda z licencjatem
Kim jest polska czytelniczka powieści James i Steel? To kobieta 30-letnia, mieszkanka małego miasteczka, która posiada licencjat i wolny zawód. Dużo i chętnie czyta. Ma swój osobisty egzemplarz „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, który kupiła, aby przeczytać. Ale nie stroni również od polskich powieści Małgorzaty Kalicińskiej i Katarzyny Grocholi.
Poza Grocholą, po której książki najchętniej sięgają czytelniczki Steel, w 2016 roku wybierano również utwory Nicholasa Sparksa (m.in. „Pamiętnik” i „List w butelce”), Helen Fielding (nowością była sfilmowana powieść „Dziennik Bridget Jones. Dziecko”), a także Małgorzaty Kalicińskiej, Moniki Szwai, Katarzyny Michalak oraz Janusza Wiśniewskiego. Polscy czytelnicy zaczęli także dostrzegać nowości wydawnicze polskich autorów, np. Katarzyny Bondy.
Kryminał prawniczy
Zaraz po romansie najchętniej sięgamy po literaturę sensacyjno-kryminalną. Tu autorzy raportu, dostrzegając wielki boom wydawniczy na ten gatunek, zwracają uwagę, że podlega on wielu modom i przemianom. - W schematy gatunku wprowadzana jest stylizacja historyczna, problematyka obyczajowa czy społeczna, co stanowi charakterystyczny rys kryminału skandynawskiego - dostrzegają badacze. - W polskich powieściach tego nurtu pojawiają się kolejne stylizacje. Z jednej strony mamy do czynienia ze światem przedstawionym w konwencji wczesnego PRL-u, z drugiej zaś z realiami współczesnymi, jak ma to miejsce w przypadku kryminałów prawniczych i thrillerów Remigiusza Mroza, czy zawierających wątki feministyczne mrocznych kryminałów Gai Grzegorzewskiej.
Bonda kontra Chmielewska
Z polskiej twórczości kryminalnej w 2016 roku na plan pierwszy wysunęły się powieści Katarzyny Bondy („Lampiony”, „Okularnik”, „Pochłaniacz”), która doskonale potrafi zadbać o promocję swoich książek. Ale to zmarła w 2013 roku Joanna Chmielewska wciąż pozostaje królową polskiego kryminału. Jej książki wciąż są wznawiane i niezmiennie znikają z księgarskich półek. Znakomicie „czyta się” kilkadziesiąt tytułów jej książek, w tym takie kryminały jak: „Całe zdanie nieboszczyka”, „Krwawa zemsta”, „Zbieg okoliczności”. - Pisarka ma własną, wierną publiczność czytelniczą w różnym wieku, wywodzącą się z wielu środowisk społecznych. W badaniu z 2016 roku większość z nich wymieniła więcej niż jeden tytuł, a część zadeklarowała, że czyta po kilka jej powieści - piszą autorzy raportu.
Dziewczyna z pociągu
Jednak najpoczytniejsza w 2016 roku książka tego gatunku to thriller „Dziewczyna z pociągu” Pauli Hawkins (pierwsze wydanie w roku 2015, drugie w 2016 równolegle z ekranizacją). W 2016 roku czytały ją osoby z różnych środowisk, kobiety i mężczyźni, przede wszystkim osoby poniżej 50 roku życia. Niezmiennie popularna pozostaje twórczość Stephena Kinga.
Natomiast z listy najpoczytniejszych autorów znikł, obecny tam przez osiem lat, Dan Brown. Na popularności stracili także Harlan Coben i Robert Ludlum. Słabnie też popularność skandynawskiego kryminału, którego autorzy tacy jak Camilla Läckberg, czy Stieg Larsson zniknęli z top-listy
Wykształcona z dużego miasta
A kim jest statystyczny czytelnik najbardziej poczytnych tytułów? To kobieta pomiędzy 50 a 54 rokiem życia, mieszkająca w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców, mająca wyższe wykształcenie i deklarująca, że czytała „Dziewczynę z pociągu” Pauli Hawkins, którą kupiła, a także „Życie na pełnej petardzie” ks. Jana Kaczkowskiego, „Szpiega” Paula Coelho, „Dziennik Bridget Jones. Dziecko” Fielding, które dostała w prezencie.
Młodzi fantazjują
Młodzież niezmiennie czyta powieści J. R. R. Tolkiena („Władca Pierścieni”) i Joanne K. Rowling (cykl o Harrym Potterze). Wśród młodych ludzi dobrze czyta się także cykl Stephenie Meyer zapoczątkowany powieścią „Zmierzch”. Czytelniczkami są głównie młode dziewczyny, ale też czytelniczki romansów w różnym wieku.
Młodzi ludzie coraz chętnie sięgają po książki w formacie cyfrowym. 7 proc. respondentów w 2016 roku przynajmniej raz czytało e-booka, tyle samo słuchało audiobooka. Zwyczaje „czytelników cyfrowych” zbadał Virtualo**, dystrybutor treści cyfrowych w Polsce. Użytkownicy nowoczesnej formy czytania według badania Virtualo, to głównie ludzie młodzi w wieku 15-24 lat (32 proc.) oraz 25-34 lat (34 proc.), mieszkańcy dużych miast, którzy kilka razy w miesiącu robią zakupy przez Internet.
Wygoda w sieci
- Dla nich korzystanie z elektronicznych książek oznacza możliwość lektury w każdej wolnej chwili, co ma istotne znaczenie dla przedstawicieli coraz bardziej mobilnego pokolenia Polaków - komentuje Martyna Bednarczyk z Virtualo. - Dodatkowo, aż 28 proc. z nich jak wyniki z deklaracji respondentów badania, to fani nowinek technologicznych.
Pasjonaci książek w wersjach cyfrowych wskazali jako największą zaletę ebooków brak konieczności noszenia ciężkich książek (43 proc. wskazań). Ebooki mają przewagę nad książkami w formie drukowanej w sytuacjach przemieszczania się np.: w środkach komunikacji miejskiej lub podczas dłuższych podróży.
Zapach i dotyk
Tradycyjnych i elektronicznych czytelników różni sposób użytkowania książek i okoliczności czytania, ale łączy zamiłowanie do tych samych gatunków literackich: kryminału i sensacji, fantastyki, jak również horrorów i thrillerów.
Ale papier wciąż jest górą. I - co ciekawe - to nie cena, lecz przywiązanie do książki tradycyjnej jest główną barierą w korzystaniu z ebooków. Co decyduje o tym, że wciąż chętniej sięgamy po tradycyjną książkę?
- Dwie istotne cechy, których brakuje e-książkom to dotyk papieru (59 proc. wskazań) oraz zapach książki (50 proc. wskazań) - wyjaśnia Martyna Bednarczyk.
* Badanie „Stan czytelnictwa w Polsce w 2016 roku” przeprowadziła Biblioteka Narodowa we współpracy z Kantar Public na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 3149 respondentów. Autorzy: Izabela Koryś, Jarosław Kopeć, Zofia Zasacka, Roman Chymkowski.
**Badanie „Zwyczaje Polaków związane z użytkowaniem ebooków i audiobooków”, zostało zrealizowane metodą CAWI na próbie 1107 respondentów na zlecenie Virtualo przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia.