Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił wyrok wobec młodej prawniczki Karoliny B., skazanej za zabójstwo swojego partnera, Igora K. z Lublina.
Prawomocny wyrok zapadł w środę po odwołaniu się od orzeczenia pierwszej instancji zarówno przez prokuraturę, jak i obrońców oskarżonej. – Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji wobec Karoliny B. w ten sposób, że ustalił, iż oskarżona działała w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego i karę wymierzoną za ten czyn obniżono do 14 lat pozbawienia wolności– informuje Anita Goleń z SA w Warszawie.
Pierwotnie 28–letnia kobieta usłyszała karę 15 lat więzienia. Z kolei, prokurator domagał się jej zaostrzenia do 25 lat. Uzasadniając zmianę wyroku, sędzia Anna Zdziarska stwierdziła, że „brak jest jednoznacznych dowodów, że oskarżona działała z zamiarem bezpośrednim oraz że nie było naocznych świadków” tej tragedii.
– Oskarżona zadała cios nożem w brzuch pokrzywdzonego, przewidując możliwość śmierci i godząc się na to. Jednocześnie tylko raz pchnęła nożem, wprawdzie nietypowym, bo bojowym, czym spowodowała obrażenia wielonarządowe – tłumaczyła jeszcze sędzia Zdziarska. Rozprawa apelacyjna toczyła się za zamkniętymi drzwiami, ponieważ sąd zdecydował o wyłączeniu jawności. Ale wyrok został ogłoszony publicznie.
Do tej zbrodni doszło 30 kwietnia 2021 roku. 21–letni Igor, student prawa i radny Młodzieżowej Rady Miasta w Lublinie spędzał wtedy wieczór u swojej dziewczyny na warszawskim Wilanowie. Późno w nocy z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki. Po kilkudziesięciu minutach sąsiedzi zobaczyli leżącego na patio, zakrwawionego Igora. Chłopak był ranny w brzuch. Wezwani na miejsce ratownicy zabrali go do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł. Wyrok pierwszej instancji w tej sprawie zapadł przed Sądem Okręgowym w Warszawie 23 stycznia tego roku. Wówczas sąd uznał Karolinę B. winną zabójstwa 21–latka i wymierzył jej karę 15 lat więzienia. – W tym przypadku chodzi o jeden cios nożem, zadany pod wpływem emocji, choć nie w afekcie – tłumaczył wtedy sąd.