Strzyrzyniec (powiat bialski). Opel należący do Hiszpanów z Barcelony zjechał nagle do rowu i uderzył w skarpę. Urazu kręgosłupa doznała pasażerka samochodu. Do wypadku doszło w niedzielę.
Włamywacz osaczony na parkingu
Parczew. Wczoraj nad ranem policja złapała na gorącym uczynku 37-letniego Roman Z. Mężczyzna włamywał się do samochodów. Miał przy sobie rzeczy pochodzące z dokonanych przed chwilą włamań do trzech pojazdów.
Zbójeckie żądanie
Łuków. Przedwczoraj na ul. Źródlanej pięciu idących drogą mężczyzn zatrzymało przejeżdżającego poloneza. Awanturnicy zażądali od kierowcy, aby... ich podwiózł na piwo. Gdy ten odmówił, pobili go i dwie przewożone przez niego osoby. Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych.
Winny piec
Siedliska (powiat łukowski). W niedzielę w podpiwniczeniu domu mieszkalnego wybuchł pożar. Spaliły się składowane tam deski dębowe, instalacja elektryczna i wodna. Straty wynoszą około 1500 zł. Przyczyną pożaru był najprawdopodobniej wadliwy piec centralnego ogrzewania.
Strażnik nie wziął w łapę
Koroszczyn (powiat bialski). Pięć dolarów USA usiłowała dać strażnikowi granicznemu Białorusinka. Alena K. chciała, aby przepuścił ją poza kolejnością do odprawy celnej. Funkcjonariusz odmówił. Straż Graniczna przekazała policji sprawę kobiety podejrzewanej o łapówkarstwo.
Pseudokibice na dworcu
Radzyń Podlaski. W niedzielę na dworcu PKS ośmioosobowa grupa kibiców-bandytów zaatakowała Bartłomieja Z. Napastnicy skradli mu telefon komórkowy wart 350 zł.
Nieprzytomny bez pieniędzy
Białka (powiat radzyński). Dwóch bandytów na skraju drogi krajowej K19 uderzyło Emila G. butelką w tył głowy. Kiedy zaatakowany stracił przytomność, przestępcy zabrali mu z kieszeni 10 zł. Mężczyzna trafił do szpitala.