Policyjny radiowóz ścigał jadącego „wężykiem” opla z pięcioma osobami w środku. Policjanci dawali znaki do zatrzymania. Kierowca-uciekinier nie reagował. W końcu najechał na krawężnik i stracił panowanie nad pojazdem. Opel przekoziołkował i zatrzymał się na kołach między drzewem a ogrodzeniem posesji. Kierowca wysiadł z pojazdu i rzucił się do ucieczki.
28-letni Wojciech K. odmówił poddania się badaniu alkomatem, pobrania krwi i badania lekarskiego. Krew do badań na zawartość alkoholu pobrano mu siłą. Podinspektor Andrzej Biernacki, rzecznik prasowy łukowskiej policji, powiedział nam, że w czasie zatrzymania Wojciech K. groził policjantom,
że „ich załatwi”. Został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Odpowie za spowodowanie wypadku drogowego i znieważenie policjantów.
Z czterech osób podróżujących oplem z Wojciechem K. jedna przebywa w szpitalu, pozostałe, po opatrzeniu, zwolniono do domu. (men)