Policjant z bialskiej komendy podejrzany o przyjęcie łapówki i posiadanie narkotyków. Współpracował z jednym z szefów międzynarodowej grupy przestępczej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi lubelski wydział Prokuratury Krajowej. A komenda w Białej Podlaskiej wszczęła już procedurę wydalenie go ze służby.
– Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego prokurator lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej zarzucił Tomaszowi F. popełnienie dwóch przestępstw – mówi Arkadiusz Jaraszek z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Pierwsze z nich dotyczy przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne w formularzu protokołu zatrzymania osoby.
– Ostemplował on bowiem oryginalnymi pieczęciami Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej formularz protokołu zatrzymania osoby oraz wypełnił go nieprawdziwymi informacjami, że dokonano zatrzymania Rafała S. wraz z kwotą 40 tysięcy złotych. Następnie tak wypełniony protokół Tomasz F. przekazał Mariuszowi P. W zamian za to przyjął on od Mariusza P. korzyść majątkową w kwocie 1 tysiąca złotych – precyzuje Jaraszek.
Ta sprawa ma związek z innym śledztwem które prowadzi Prokuratura Krajowa. – Tomasz F. podrobił protokół na użytek jednego z szefów międzynarodowej grupy przestępczej. Ten protokół został wysłany do Rosji – tłumaczy prokurator Maciej Florkiewicz, naczelnik lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
– Ta międzynarodowa grupa przestępcza zajmowała się włamaniami na rachunki bankowe w Europie. Jej szefowie są w Rosji. W sprawie jest 170 podejrzanych, chodzi o olbrzymie pieniądze – dodaje prok. Florkiewicz.
W ubiegłym roku lubelscy policjanci pod nadzorem prokuratury rozbili ten międzynarodowy gang.
Prokuratura zarzuciła również Tomaszowi F. posiadanie 4,43 gramów marihuany, które znaleziono przy nim podczas zatrzymania. Do popełnienia tych przestępstw miało dojść w okresie od 1 września 2013 roku do 31 marca 2014 roku w Białej Podlaskiej.
Sąd w Lublinie uwzględnił wniosek prokuratora i 25 kwietnia aresztował podejrzanego policjanta na 3 miesiące.
– Na poczet grożącej podejrzanemu grzywny oraz przepadku równowartości osiągniętej korzyści majątkowej dokonano zabezpieczenia majątkowego na jego mieniu, poprzez obciążenie hipoteką przymusową do kwoty 21 tysięcy złotych z jednoczesnym zakazem zbywania i obciążania nieruchomości gruntowej – zaznacza Arkadiusz Jaraszek z Prokuratury Krajowej.
Wobec funkcjonariusza komenda miejska wszczęła już postępowanie administracyjne wydalenia go ze służby. – Został też zawieszony w obowiązkach służbowych, toczy się też postępowanie dyscyplinarne – informuje Wojciech Lesiuk z bialskiej komendy.
Śledztwo jest na początkowym etapie, dlatego prokuratura nie udziela szerszych informacji o jego przebiegu. Policjantowi grozi do 10 lat więzienia.
Tomasz F. dotychczas pracował m.in. jako dzielnicowy oraz dyżurny, był w policji od 13 lat.