W tym roku zbiegają się dwie rocznice – 100-lecie Służby Więziennej oraz 10. rocznica oficjalnego otwarcia Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim. Z tej okazji osadzeni wykonali kilkadziesiąt maskotek dla dzieci.
Osadzeni w ZK Opole Lubelskie włączyli się do ciekawego projektu, wspierając fundację pomagającą dzieciom cierpiącym na depresję z powodu przeżytej traumy. To dzieci osierocone, wykorzystywane, bite, poniżane. W Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim wykonanych zostało kilkadziesiąt maskotek, które przyniosą szczęście dzieciom - podopiecznym fundacji, najmłodszym pacjentom oddziałów psychiatrycznych oraz objętych programem pomocy dzieciom po przeżytej traumie.
– Cieszymy się z możliwości potwierdzenia tego, że jesteśmy formacją potrzebną. Zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom jest naszym podstawowym obowiązkiem. Jeśli pobyt w więzieniu udaje się uczynić pretekstem do niesienia pomocy innym, w szczególności dzieciom, nasza satysfakcja jest tym większa – mówi kpt. Łukasz Pruchniak, zastępca kierownika działu penitencjarnego.
Podejmowanie w zakładzie starania zmierzające do przygotowania skazanych do powrotu do społeczeństwa na przestrzeni minionych lat wielokrotnie były pożyteczne. – Warto wspomnieć rok 2010 i pełną poświęcenia pracę funkcjonariuszy i osadzonych na wałach w miejscowościach doświadczonych powodzią. Przekazywaliśmy maskotki, prace artystyczne wykonane przez osadzonych pod okiem wychowawców, na aukcje charytatywne dla pokrzywdzonych przez los dzieci. Nie raz włączaliśmy sie w pomoc dla rodzin, które utraciły dach nad głową na skutek pożarów – mówi mjr Cyprian Bas, dyrektor Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim.