Sieć Action wyjaśnia powody wprowadzenia ograniczeń dla klientów. Priorytetowo były traktowanie osoby posiadające certyfikat covidowy.
Działający od dwóch tygodni w Lublinie sklep marki Action wprowadził ograniczenia dla klientów. Pracownicy sprawdzali certyfikaty potwierdzające zaszczepienie przeciwko COVID-19. Każdy klient musiał pokazać dokument przy wejściu do marketu.
Niezaszczepieni dostawali specjalne paski z logo sklepu. Jeśli limit klientów, którzy mogą jednocześnie przebywać w sklepie się wyczerpał, musieli czekać w kolejce przed wejściem. Osoby, które miały certyfikat były wpuszczane bez kolejki.
Potem zmieniono metodę i obecnie w sklepie są numerowane koszyki. Ich liczba odpowiada limitowi klientów. Jeśli ten się wyczerpie pozostali czekają w kolejce przed wejściem. Jednak osoba z certyfikatem nie musi czekać w kolejce z niezaszczepionymi i może wejść do sklepu.
Sieć właśnie przesłała nam komentarz do tej sprawy.
Informuje, że postępuje zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 6 maja i późniejszymi zmianami. Bierze pod uwagę także zalecenia i wytyczne rządu oraz Głównego Inspektora Sanitarnego. Wszystko to, aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i klientom.
Przypomnijmy, że niedawno zostały zaostrzone zasady pandemiczne i np. do sklepu może wejść określona liczba osób. Do limitu nie wliczają się zaszczepieni z paszportem covidowym.
- Wszyscy nasi pracownicy przestrzegają aktualnie obowiązujących obostrzeń, w szczególności co do: limitu osób (1 osoba na 15 metrów kwadratowych), obowiązku noszenia maseczek zakrywających usta i nos oraz dezynfekcji rąk – informuje Action i dodaje, że co do okazania certyfikatu o szczepieniu to jest to dobrowolne.
Klient może posłużyć się: unijnym cyfrowym zaświadczeniem, zaświadczeniem o szczepieniu, zaświadczeniem o negatywnym wyniku testu czy zaświadczeniem o powrocie do zdrowia w związku z COVID-19.
- W sytuacji osiągnięcia maksymalnego limitu klientów w sklepie, pracownik sklepu może wpuścić osoby, które okażą dobrowolnie jeden z powyżej wymienionych dokumentów/zaświadczeń. W odniesieniu do sytuacji, która miała miejsce w sklepie przy ul. Orkana w Lublinie chcielibyśmy zdecydowanie podkreślić, że działania podjęte przez pracowników wynikały tylko i wyłącznie z chęci zapewnia bezpieczeństwa klientom odwiedzającym sklep w okresie wzmożonego ruchu świątecznego – wyjaśnia sieć i jednocześnie przeprasza „wszystkie osoby, które dotknęła zaistniała sytuacja”.
Action zapewnia także, że jego pracownicy nie mają obowiązku szczepień a pracodawca nie ma obowiązku wymagania szczepień od pracowników oraz weryfikacji posiadania przez nich certyfikatów covidowych.