Praca za granicą rządzi się sezonowością. Sprawdziliśmy, jakie branże szukają teraz największej liczby pracowników.
- Od połowy października do początków stycznia poszukiwani są pracownicy fabryk i dużych przedsiębiorstw produkcyjnych w Niemczech - opowiada Dariusz Kossowski z HR Navigator. - Wynika to z tego, że niemieccy pracownicy chcą do końca roku wykorzystać zaległy urlop. Większość z nich chce mieć dużo wolnego w okresie przedświątecznym i świątecznym. W przeszłości zdarzało się, że jeśli pracodawcy nie chcieli im go dać, uciekali na zwolnienia lekarskie. Żeby temu przeciwdziałać przedsiębiorcy wolą zgodzić się na urlopy swoich pracowników i zatrudnić czasowo pracowników z Polski.
Przesyłki i logistyka
Od początku listopada wielu pracowników poszukuje też branża logistyczna. Nie trzeba mieć przy tym specjalnego wykształcenia, czy umiejętności, bo chodzi o pracę fizyczną przy segregacji i rozsyłaniu przesyłek. Ich, z roku na rok, coraz większa ilość związana jest ze zbliżającymi się świętami i zwiększającą się popularnością zakupów przez internet. Apogeum zakupów w sieci przypada na ostatni poniedziałek listopada czyli tzw. Cyber Monday: dzień znacznych obniżek w sklepach internetowych zaczynających wzmożony sezon zakupów przedświątecznych.
- Sezonowość dotyczy też prac remontowych. O ile budowy i remonty domów jednorodzinnych to głównie wiosna i lata, to w tej chwili rozpoczynają się prace remontowe w dużych fabrykach i rafineriach, które wykorzystują zimowy czas przestojów w produkcji do wykonania właśnie takich robót - zauważa Kossowski.
Glazura i śnieg
Odpowiedzią HR Navigator jest tworzenie grup remontowych składających się z 3-5 mężczyzn specjalizujących się w wykonywaniu konkretnych robót, na przykład hydrauliki, czy glazurnictwa.
- Od grudnia do marca pracują one w różnych fabrykach wykonując konkretne zlecenia. Kończą jedno i zaczynają następne. Zapotrzebowanie na takie ekipy jest coraz większe - zauważają przedstawiciele agencji zajmujących się pośrednictwem pracy.Typowo zimową pracą jest też sprzątanie zalegającego śniegu.
- Niemcy nie chcą się zajmować tego typu pracą, a zapotrzebowanie jest ogromne. Kwestie zalegania śniegu na dachach jest tam wyjątkowo często kontrolowana. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy zmarznięty śnieg leży, czy to na budynkach użyteczności publicznej takich jak dworce, czy szkoły, ale i na domach prywatnych - mówi Kossowski. - Do takich prac bardzo często zatrudniane są ekipy z Polski. Praca taka nie wymaga posiadania jakichkolwiek kwalifikacji, jest jednak ciężką pracą fizyczną.
Storczyki i pomidory
Na pracę zimą mogą liczyć także pracownicy zajmujący się uprawami. Tu jednak poszukiwani są wyłącznie do robót w szklarniach np. przy uprawie storczyków, czy pomidorów.
- Zmniejsza się też liczba osób zatrudnionych w gastronomii i hotelach ponieważ zimą wiele tego typu miejsc jest sezonowo zamykanych - tłumaczy Dominika Gierczak, HR Manager z J&N Job Service Sp.z o.o. - Wzrasta natomiast zainteresowanie nowymi pracownikami z branży blacharsko-lakierniczej. W tym przypadku najczęściej poszukiwane są osoby mające co najmniej komunikatywną znajomość języka obcego. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w konkretnym warsztacie pracuje już Polak mogący podjąć się tłumaczenia. Wtedy znajomość języka nie jest już tak bardzo potrzebna. Wciąż jednak są to sporadyczne przypadki.
Opieka na 3-4 tygodnie
Osoba chętna pracować za granicą w charakterze blacharza lub lakiernika musi wykazać się kilkuletnim doświadczeniem zawodowym. Oprócz niego pracodawcy zwracają uwagę na posiadane wykształcenie kierunkowe i otrzymywane w jego trakcie wyróżnienia oraz ukończenie dodatkowych kursów specjalistycznych.
- Największe zapotrzebowanie na pracę dla opiekunek i opiekunów osób starszych odnotowujemy latem - informuje Liliana Korajczyk, z Soft Care 24 Sp. z o. o. - Ponieważ jednak wiele opiekunów pracujących w Niemczech na stałe chce spędzić okres świąteczno-noworoczny ze swoimi rodzinami w grudniu poszukiwani są pracownicy chcący pracować przez krótszy okres, zaledwie 3-4 tygodni.
Wiele osób decyduje się na to ze względu na dodatkowe benefity. Oprócz przysługujących im normalnie zarobków otrzymują wtedy dodatkową premię wynoszącą zwykle 300 euro.