Autorski przegląd tygodnia.
PONIEDZIAŁEK
ROZCZAROWNIE To nawet gorsze niż siedem plag egipskich czy przeboje Sławomira. Prezes zdecydował, że matki, żony, siostry, bracia, ciotki i stryjowie parlamentarzystów PiS, mimo wybitnych kwalifikacji, nie mogą w takiej liczbie harować w spółkach Skarbu Państwa, bo źle to wygląda przed suwerenem. Jednym z tych, który ma teraz problem, jest poseł z Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk, bo jego życiowa wybranka Renata tyra jednocześnie w dwóch radach nadzorczych państwowych spółek.
Posłowi może teraz zabraknąć do pierwszego
WTOREK
SAMOPOCZUCIE Smaczny cytat od poirytowanej mieszkanki metropolii Lublin, która uczciwie, co w tym mieście jest rzadką cnotą, przykładnie kupowała bilety w nowej podstrefie parkowania. A okazało się, że mogła sobie darować, bo jak dotąd operator strefy, MPK Lublin, nie ukarał ani jednej osoby za postój bez biletu, bo coś tam im jeszcze nie działa. – Czuję się jak idiotka – pożaliła się nasza Czytelniczka.
Szanowna Pani, my też coraz częściej tak się czujemy w tym mieście
ŚRODA
REWITALIZACJA W Kraśniku jak nie LGBT czy 5G, to inna tragedia i gotowy pomysł na ogólnopolskie memy. W ramach budowy centrum przesiadkowego postawiono nowy szalet, ale tak niefortunnie, że dla przechodnia wygląda, jakby partyzant z pobliskiego pomnika stał na kiblu (to cytat z Czytelnika). Władze miasta rozwiążą problem w ten sposób, że pomnik obsadzi się drzewami, a na szalecie nie będzie szyldu WC.
Przyjezdni potrzebę będą teraz załatwiać metodą „na partyzanta”
CZWARTEK
WYTRWAŁOŚĆ Prawdziwą żmiję wyhodował sobie na piersi szef lubelskiej Platformy Krzysztof Żuk (służbowo prezydent Lublina). Ledwo Tusk wrócił na białym koniu, a już członek tejże formacji Stanisław Żmijan wezwał Prezydenta Wszystkich Lublinian do rezygnacji z ponownego startu na przewodniczącego, bo Żuk zajmuje się tylko Lublinem, działaczy z terenu ma tam, gdzie ma miejskich aktywistów i z partii uciekają ludzie. Żuk odpowiedział Żmijanowi, żeby ten się tak nie napinał, bo on i tak wystartuje.
Znając wytrwałość prezydenta w kolekcjonowaniu kolejnych kadencji I tytułów, to najbliższy wakat po nim będzie coś koło 2030 roku
PRZEBÓJ TYGODNIA
WYBAWIENIE Wiceminister aktywów Artur Soboń z PiS, którego resort odpowiada m.in. za spółki skarbu państwa, stwierdził, że rząd był tak zarobiony przy pandemii, że nie mógł jednocześnie zajmować się epidemią zatrudniania rodzin członków PiS na państwowych posadach.
Na szczęście czwarta fala już blisko