W poniedziałek o godz. 10 zamknięty zostanie przejazd kolejowy przecinający na drodze wojewódzkiej z Lublina do Nałęczowa. Utrudnienia potrwają nieco ponad dwa tygodnie z kilkudniową przerwą.
Ma to związek z pracami gwarancyjnymi w ramach wielkiego, trwającego ponad trzy lata remontu linii kolejowej nr 7 ze stolicy województwa lubelskiego do Warszawy. Robotnicy w Miłocinie będą wymieniać płyty przejazdowe, co nie uniemożliwi kursowania tędy pociągom, ale będzie wiązało się z niedogodnościami dla kierowców.
Pierwotnie prace miały rozpocząć się w piątek, 20 maja. Wykonawca poinformował jednak, że przejazd będzie zamknięty od godz. 10 w poniedziałek, 23 maja, do 8 czerwca. Ostateczna wersja uległa delikatnej modyfikacji, bo roboty zostały podzielone na dwa etapy. Daty zamknięcia i otwarcia pozostają niezmienne, ale w międzyczasie przez kilka dni przejazd będzie przejezdny. Ruch samochodów zostanie puszczony tędy od godz. 21 w piątek 27 maja do środy 1 czerwca.
W związku z utrudnieniami, Zarząd Dróg Wojewódzkich wyznaczył objazdy. Samochody osobowe jadąc od strony Nałęczowa pojadą przez Palikije Drugie, Palikije Pierwsze, Sporniak i Motycz. Podobnie przebiega trasa przeznaczona dla kierowców pojazdów ciężarowych o masie do ośmiu ton z tą różnicą, że w Motyczu będą one kierowane w stronę Uniszowic. Najdłuższy będzie objazd dla większych ciężarówek. Wyjeżdżając z Lublina, mają one zjechać na węźle Węglin na drodze ekspresowej S19, dalej drogą wojewódzką nr 747 dojechać do Bełżyc, a następnie trasą nr 827 do Wojciechowa i dalej do Sadurek.