O pozwolenie na budowę bloku mieszkalnego przy ul. Choiny wystąpił do Urzędu Miasta jeden z lubelskich deweloperów. Jego budowa mogłaby ruszyć jesienią. Ma to być zalążek nowego osiedla, na którego powstanie zgodziła się Rada Miasta.
Nie minęły nawet trzy miesiące, odkąd uprawomocnił się nowy plan zagospodarowania terenów wzdłuż ul. Choiny od Związkowej do Wojtasa, a do Urzędu Miasta wpłynął już pierwszy wniosek o pozwolenie na budowę bloku mieszkalnego.
– Wniosek dotyczy udzielenia pozwolenie na realizację budynku wielorodzinnego z usługami w parterze i garażami podziemnymi, uzbrojeniem terenu, dojściami, dojazdami, placem zabaw oraz rozbiórką istniejącej zabudowy – informuje Joanna Stryczewska z biura prasowego Ratusza. – Dołączony przez inwestora projekt przewiduje budynek o zróżnicowanej wysokości od 7 do 11 kondygnacji nadziemnych i 2 podziemnych, obejmujący 73 mieszkania i 4 lokale usługowo-handlowe. W planach jest również 101 miejsc parkingowych.
O pozwolenie na taką inwestycję stara się lubelski deweloper Jacek Wysokiński. – Planujemy ten budynek jako pierwszy z zespołu całego osiedla – mówi Wysokiński. Kiedy miałaby się rozpocząć budowa pierwszego bloku? – Na pewno nie wcześniej niż we wrześniu lub październiku. Na razie staramy się o pozwolenie i cały czas przyglądamy się sytuacji na rynku – dodaje deweloper i mówi, że mniej osób może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania, a budowy bloków, z racji drożejących materiałów, stają się coraz bardziej kosztowne.
Wjazd do nowego osiedla znajdowałby się naprzeciw wyjazdu z ul. Szwajcarskiej, skąd – zgodnie z zatwierdzonym przez Radę Miasta planem – miałaby biec ulica stanowiąca oś nowego osiedla. Droga kończyłaby się skrzyżowaniem z ul. Wojtasa naprzeciw Czerwcowej (zalążek tego skrzyżowania już istnieje).
Pomiędzy nową drogą a ul. Choiny plan zagospodarowania dopuszcza zabudowę jednorodzinną. Na pozostałym terenie, jeżeli mowa o zabudowie mieszkaniowej, to wyłącznie o wielorodzinnej. Najwyższe budynki, mające do 35 m wysokości, miałyby stanąć najbliżej ronda, właśnie za Biedronką.
Pozwolenie, o które stara się Wysokiński, nie zostało jeszcze wydane. – Sprawa jest w toku – potwierdza Stryczewska. – Aktualnie trwa weryfikacja dokumentacji pod kątem formalnym i w zakresie spełnienia wymogów prawa budowlanego.