Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

5 lipca 2006 r.
20:14
Edytuj ten wpis

Bogini z Góry Puławskiej

Co wspólnego z sobą mają komputer Apple, samolot Boeing 747 oraz citroën DS? Każdy z nich trafił na listę najważniejszych produktów ludzkiej cywilizacji w ubiegłym stuleciu. Gdy Piskorek zobaczył DS w puławskiej stodole - oniemiał. Dziś jego bogini zachwyca Polskę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Bo nazwa citroëna DS pochodzi od francuskiego "deesse”, co oznacza bogini. W 1955 r. na jej punkcie oszalał Paryż.
- Na samochodowych targach tysiące widzów omal nie rozdeptało stoiska z boginią. A gdy rozpoczęło się zbieranie zamówień na model DS - szaleństwo sięgnęło zenitu. W pierwszym dniu na jego kupno zdecydowało się aż 12 tysięcy chętnych! W pierwszych trzech kwadransach po nowego DS klient zgłaszał się co... pięć sekund! Choć samochód był piekielnie drogi - opowiada Wojciech Piskorek z Góry Puławskiej.

Zaczynał od pocisków

Firma André Citroëna zasłynęła podczas pierwszej wojny światowej z niezwykle nowatorskich jak na ówczesne czasy... pocisków artyleryjskich. W 1919 r. genialny Francuz postanowił budować samochody. I znokautował konkurencję tanim i funkcjonalnym modelem 10 CV.
Wojciech Piskorek - od 1973 r. - prowadzi zakład naprawy samochodów. Interes przejął po ojcu Czesławie.
- Jestem góral puławski - śmieje się. - Tu się urodziłem, tu mieszkam. Dziadek Jan też się zajmował końmi. Ale nie mechanicznymi. Jedno z osiedli stoi na gruntach dziadka.
Z wykształcenia mechanik automatyk. Oraz mechanik samochodowy.
Zaczynał od naprawy syrenki. Jego recepta na sukces: żeby coś robić, trzeba to lubić.
Brat Mirosław też kocha samochody. Jeździ zabytkowym mercedesem. Jest na 4 miejscu w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski Samochodów Zabytkowych.
Wojciech też jeździ na rajdy zabytkowych samochodów.
I zachwyca ludzi.

Rozebrany na śrubki

DS kupił w 1999 r. Rozebrał na śrubki.
- Co zgniło - tłoczyliśmy z blach według oryginalnych rozwiązań technicznych. Robił to Krzysztof Strojny, blacharz artysta w Góry Puławskiej - mówi.
Skakał z radości, gdy po 20-letnim staniu odpalił silnik.
Lakier położył zakład w Janowicach. Kolor? Bordo. Od najszlachetniejszego wina. Plus biały dach.
- To jest mój hopel. Tu stoi renóweczka 10 z 1968 roku, to auto union - jak amfibia, czteronapędowiec. Z wyposażenia armii niemieckiej. To dodge z 1962 r.
Ile włożyłem?
- Średnio roboczogodzina przy zabytku kosztuje 50 zł. Około 2 godzin dziennie. Przez cały rok. To jest wartość własnych zasobów. Na rynku trudno oszacować wartość mojego DS. W Niemczech może kosztować 50 tys. euro.

Bogini

Dzieło inżynierów Citroëna nie przypominało żadnego z ówczesnych mu samochodów. Pod względem zastosowanych technologii bogini wyprzedzała konkurentów o kilka lat świetlnych - mówią spece od motoryzacji.
Linia nadwozia zaprojektowana przez słynnego Flaminio Bertoniego była rewolucyjna. A wóz bardziej przypominał pojazd obcej cywilizacji niż standardową limuzynę. Tylne kierunkowskazy umieszczono tuż pod dachem. Wzorem sportowych bolidów szyby w drzwiach nie miały ram.
Samochód miał hydropneumatyczne zawieszenie. Kierowca mógł regulować prześwit podwozia w zakresie od 9 do 28 cm. Oraz tarczowe hamulce, dotąd wykorzystywane w lotnictwie. Ale najbardziej zadziwiały reflektory, które skręcały się proporcjonalnie do skrętu przednich kół.

Uratował prezydenta

O DS Piskorek może opowiadać godzinami.Pokazuje jednoszprychową kierownicę.
I opowiada o szczycie ekstrawagancji. Czyli możliwość regulacji prędkości, z jaką zmieniają się poszczególne biegi.
- Ja już mam skrzynię ręczną, ale skrzynia półautomatyczna była rewelacją. Tak jak hamulec. Zamiast pedału grzybek. Po naciśnięciu jednego milimetra - włączały się hamulce hydrauliczne.
Ale to jeszcze nic.
- Po urwaniu koła samochód mógł jechać na trzech. Za to odpowiadała hydraulika - opowiada Piskorek
Citroënem DS jeździli między innymi Louis de Funes, Charles de Gaulle i filmowy Fantomas. - Francuski prezydent na własnej skórze przekonał się o niezawodności tego samochodu. Jego opancerzona wersja uratowała mu życie, gdy w 1961 r. uciekał nią przed zamachowcami - mówi z dumą Piskorek.

Ceny nie takie straszne

I nie ma z nimi problemu.
W Internecie jest wszystko.
- Potrzebowałem lustereczko - 34 euro. Około 120 zł. - Wcale nie tak strasznie drogo - opowiada Piskorek. Pompa wody kosztuje 54 euro. Mniej jak do współczesnych samochodów. Tarcza sprzęgła około 100 euro. Ale elementy blacharki potrafią być drogie. Na przykład błotnik przedni 500 euro.

Boskie uniesienia

Na koniec najważniejsze.
Wsiadamy do środka.
Dużo miejsca. Nic dziwnego, bo ma prawie 5 metrów długości.
Siedzenia - jak w salonie.
Piskorek zapala silnik. Mruczy cichutko. Za chwilę samochód unosi się powoli. Dostojnie ruszamy. Płynie. Nie czuć dziur. Powoli przyspiesza.
Jak chce, pojedzie sto osiemdziesiąt na godzinę.
- To jest moje dziecko. Nie na sprzedaż. Ilu już miałem chętnych! Może jak zrobię następnego. Chociaż też będzie mi żal. Kocham DS. Na miłość nie ma ceny...
Waldemar Sulisz

Pozostałe informacje

zdjęcie ilustracyjne

Nauczyciel zawieszony. Prokuratura zbiera dowody z jego urządzeń

Nauczyciel jednej z zamojskich podstawówek został zawieszony w swoich obowiązkach. Sprawa ma związek ze śledztwem prokuratury.

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"
film

Paweł Maj przed opolskim więzieniem o "kompromitacji aparatu państwa"

Dzisiaj przed zakładem karnym w Opolu Lubelskim pojawił się prezydent Puław, Paweł Maj, który przed kamerami skrytykował wyrok dotyczący ograniczeń nałożonych na szkolne boisko. Dzięki zapłaconej przez nieznaną osobę grzywnie - samorządowiec do aresztu nie trafił.

W poniedziałek o godz. 15.30 otworzyła się giełda w Nowym Jorku. Po otwarciu sesji DJI spadał o 3,3 proc., S&P 500 o 3,44 proc., Nasdaq Comp. zniżkował z kolei o blisko 4 proc.

Giełda zawiesza notowania. Ze względu na bezpieczeństwo obrotu

Decyzja o zawieszeniu notowań została podjęta wyłącznie ze względu na bezpieczeństwo obrotu, widzimy co dzieje się w ostatnich dniach, zmienność jest ogromna, dlatego „dmuchamy na zimne” – przekazuje zespół prasowy GPW, która w poniedziałek zawiesiła na godzinę notowania na wszystkich rynkach.

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęła 43-letnia kobieta

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęła 43-letnia kobieta

W poniedziałek przed godziną 10 doszło do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym z drogą gminną w miejscowości Siedliska – Kolonia w gminie Zamość.

Szybciej do szpitali w Lublinie i Kraśnik. Jest nowy punkt ratownictwa medycznego
galeria

Szybciej do szpitali w Lublinie i Kraśnik. Jest nowy punkt ratownictwa medycznego

Karetka szybciej dojedzie też do mieszkańców gminy Batorz czy Potok Wielki. Nowy punkt ratownictwa medycznego w Modliborzycach w powiecie janowskim już działa.

W wypadku spowodfowanym przez kierowcę Audi ucierpiał 47-letni motocyklista, ktróry z obrażeniami ciała trafił do szpitala

Miał 4 promile i spowodował wypadek drogowy

Po wypadku 44-letni kierowca schował się przed policjantami w budynku gospodarczym. A czy kierowca Audi miał uprawnienia do kierowania pojazdami? Nie.

Derby dla Victorii Łukowa. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Derby dla Victorii Łukowa. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Połowa meczów 19. kolejki była zaplanowana na niedzielę. Jednak z powodu obfitych opadów śniegu i załamania pogody w naszym regionie trzy spotkania zostały odwołane. Odbył się tylko jeden mecz

Zostaw 1,5% podatku w Lublinie! Anna Augustyniak o wsparciu lokalnych organizacji i seniorów
Dzień Wschodzi
film

Zostaw 1,5% podatku w Lublinie! Anna Augustyniak o wsparciu lokalnych organizacji i seniorów

Zostaw 1,5% podatku tam, gdzie mieszkasz i wspieraj lokalne inicjatywy – apeluje Anna Augustyniak, zastępczyni prezydenta Lublina ds. społecznych. W programie "Dzień Wschodzi" podkreśla, jak wielką wartość mają środki przekazywane organizacjom pożytku publicznego działającym tuż obok nas. Opowiada też o rosnącej roli miejskich Klubów Seniora i potrzebie międzypokoleniowego dialogu.

Przyjeżdżał z Warszawy i włamywał się do mieszkań w Lublinie

Przyjeżdżał z Warszawy i włamywał się do mieszkań w Lublinie

Lubelscy policjanci z zatrzymali 30-letniego włamywacza z Warszawy. Mężczyzna wpadł tuż po dokonaniu przestępstwa. Próbował uciekać, uszkodził samochód, ale już jest w areszcie.

Zbigniew Wójcik zimą trafił do Kryształu Werbkowice, a wiosną jego drużyna wygrała już dwa spotkania

Zamojska klasa okręgowa. Kryształ Werbkowice wiosną zaczyna lśnić

Jesienią Kryształ Werbkowice nie wygrał żadnego z 15. spotkań w lidze. Zimą do drużyny dołączył doświadczony trener Zbigniew Wójcik, a wraz z nim nowi piłkarze. W efekcie ekipa z Werbkowic ma wiosna już dwa zwycięstwa, a w tej kolejce pokonała zajmującą miejsce w czołówce Pogoń 96 Łaszczówka. Czy czerwonej latarni ligi uda się sprawić sensację i zapewnić sobie utrzymanie?

Efekt sobotniego wypadku

Chwila nieuwagi i "dzwon"

Chwila nieuwagi doprowadziła do groźnego wypadku na obwodnicy Kocka. Zderzyły się dwa samochody osobowe - audi i volkswagen. 3 osoby zostały przetransportowane do szpitala.

zdj. ilustracyjne

9-latka zadławiła się cukierkiem i zmarła. Jest protokół z kontroli kuratorium

Jest już protokół z kontroli kuratorium w chełmskiej szkole. Pod koniec lutego 9-letnia dziewczynka zakrztusiła się cukierkiem i zmarła. Trwa śledztwo prokuratury.

Bezpieczeństwo i zaufanie: porady, jak zapoznać dziecko z dużym psem.

Bezpieczeństwo i zaufanie: porady, jak zapoznać dziecko z dużym psem.

Jak bezpiecznie zapoznać dziecko z dużym psem? Porady dla rodziców, które pomogą zbudować zaufanie i uniknąć strachu po obu stronach.

Piłkarze BKS Bodaczów (żółte koszulki) wciąż czekają na szóste domowe zwycięstwo w tym sezonie

Zamojska klasa okręgowa. Najpierw kuriozalny gol dla BKS, a potem kontrowersyjny karny dla Omegi

W pierwszej kolejce rundy wiosennej BKS Bodaczów i Omega Stary Zamość solidarnie wygrały swoje mecze i wydawało się, że rozpoczną marsz w górę tabeli. Tymczasem w kolejnych dwóch spotkaniach BKS zdobył jeden punkt, a ekipa ze Starego Zamościa dwa. W sobotę obie ekipy spotkały się w Bodaczowie i solidarnie podzieliły punktami

Sara – policjant na medal

Sara – policjant na medal

Sara, pies służbowy ze Świdnika, kolejny raz udowodniła jak ogromne znaczenie dla ratowania zdrowia i życia ludzkiego ma współpraca zwierząt z człowiekiem. Przewodnik policyjny wraz ze swoją czworonożną „funkcjonariuszką” odnaleźli w środku nocy, na terenie wąwozu przy rzecze, leżącego w zaroślach mężczyznę. Wcześniej jego zaginięcie zgłosiła rodzina. Mężczyzna wymagał pilnej interwencji medycznej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium