Miłośnicy kwiatów z całego województwa lubelskiego w niedzielę przybyli do Końskowoli, żeby zrobić zakupy podczas Święta Róż. To jedna z najlepszych okazji do zaopatrzenia się w sadzonki, kwiaty, a także lokalne, zdrowe produkty żywnościowe. Na scenie zagrały m.in. zespoły taneczne.
Święto Róż to impreza, która przyciąga miłośników roślin i pielęgnacji ogrodów z całej Lubelszczyzny. Na miejscu można kupić wyjątkowe gatunki od najlepszych hodowców. Mimo kapryśnej pogody i przelotnych opadów deszczu, po wąskich alejkach pomiędzy straganami spacerowały tłumy mieszkańców regionu. Przy jednej z nich swoje stoisko zaprezentowało gospodarstwo z Hrubieszowa.
– Dzisiaj przywieźliśmy szeroki asortyment bylin, bardzo modnych w tym sezonie gipsówek, które są świetnym elementem dekoracyjnym. Mamy także stare, babcine gatunki kwiatów, które wracają do łask. To ostrószki, floksy, złocienie, czy też margeritki. Dużym powodzeniem cieszą się również ozdobne gatunki traw, szczególnie jęczmienia drzewiastego – opowiada Ewelina Woźnica, która przyznaje, że jedna z klientek do Końskowoli przyjechała specjalnie z Krakowa.
Oprócz roślin, na miejscu można było znaleźć stoiska z różnego rodzaju produktami lokalnymi. Swoje stoisko z dekoracjami własnej roboty pokazały kobiety ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Końskowola "Róża". – Mamy aniołki, kapelusze z różanymi dekoracjami i różane wianki, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Jadwiga Dębska-Próchniak, która zapewnia, że wszystko wykonywane jest ręcznie.
Wśród dziesiątek kramów z różnego rodzaju towarem, na uwagę zasłużyły również te, gdzie można było nabyć najlepsze miody w województwie. Swoje wyroby pokazał m.in. Radosław Latawiec z Kowalina koło Kraśnika, właściciel pasieki liczącej 200 rodzin pszczelich. – Mamy tutaj różne rodzaje miodów, takie jak rzepakowy, wielokwiat, gryczano-lipowy i lipowy. Ja polecam ten rzepakowy, kremowany o białym kolorze. Niektórzy sądzą, że ma niższą wartość, ale to nieprawda – zapewnia.
Oprócz miodu, właściciel pasieki zaprezentował także oryginalne świece w kształcie słoni i innych zwierząt. – Sam produkuję formy, tworzę odlewy woskowe i tak powstają świece – tłumaczy.
Podczas imprezy można było także spotkać bardziej prozaiczne stragany z zabawkami, czy kiełbaskami z grilla. Były również lody, wata cukrowa, ogródki piwne i wesołe miasteczko. Dla zgromadzonych przy scenie zagrała m.in. Orkiestra Dęta Gminy Końskowola, chór "Śpiewający Seniorzy", Końskowolska Kapela Ludowa, a także artyści z Filharmonii Narodowej w Warszawie. Wieczorem zaplanowano koncerty zespołów disco polo: Jumper i Playboys.