Kierowca autokaru, który miał zawieźć dzieci na wycieczkę do Hiszpanii, był pod wpływem alkoholu. Policja zabrała mu prawo jazdy.
- Podczas wykonywania czynności kontrolnych sprawdzili stan techniczny pojazdu oraz stan trzeźwości kierowcy. Autokar był sprawny, nieodpowiedzialny okazał się natomiast kierowca. Mieszkaniec woj. świętokrzyskiego miał w organizmie 0, 25 promila alkoholu - wyjaśnia podkom. Jacek Wójcik z ryckiej policji.
46-latkowi zabrano prawo jazdy. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu. Grozi mu grzywna a nawet areszt.
To już drugi kierowca autokaru w ostatnich dniach, który był pod wpływem alkoholu. W środę wpadł 41-latek. Miał zawieźć na wycieczkę przedszkolaki z Chełma.
- Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie, która nie wywołuje widocznych zmian w zachowaniu człowieka powoduje zaburzenia reakcji wzrokowej, słuchowej oraz pogarsza precyzję ruchów. Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego - przypomina Wójcik.