Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
OSP Nałęczów działa od 1899 roku. Obecnie w jej skład wchodzi 65 druhów i druhen. W ubiegłym roku jednostka wyjeżdżała ponad 150 razy
(fot. R. Bieliński)
Dziesięć kompletów specjalistycznej odzieży, w tym ciężkie kurtki i spodnie, strażakom-ochotnikom z Nałęczowa przekazała spółka Nałęczów-Zdrój.
We wtorek Ochotnicza Straż Pożarna w Nałęczowie otrzymała dziesięć kompletów strażackiego umundurowania polowego. Ochotnicy otrzymali ciężkie kurtki i spodnie do podejmowania najtrudniejszych zadań oraz kurtki lekkie służące do akcji wymagających mniej skutecznej ochrony. Odzież posiada amortyzowane poduszki, rzepy, wypinane szelki, wkładki ochronne na łokcie i kolana oraz inne udogodnienia. Koszt mundurów wyniósł ponad 42 tys. zł.
– Takie wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Specjalistyczne, wygodne i bezpieczne mundury pomogą nam w wypełnianiu naszych obowiązków – mówi Grzegorz Walczak, naczelnik OSP Nałęczów.
Zakup odzieży ochronnej dla strażaków to już kolejna pomoc tego rodzaju ze strony producenta „Cisowianki”. Jesienią zeszłego roku spółka, innej jednostce z tej samej gminy – OSP Drzewce – przekazała sprzęt ratowniczy.
– Jednostki OSP stanowią jedną z ważniejszych instytucji angażujących coraz to nowe pokolenia mieszańców. Dbają o bezpieczeństwo, ale również kultywują regionalne tradycje. Dlatego, zgodnie z naszą ideą, od lat wspieramy lokalnych strażaków – tłumaczy Kazimierz Piotrowski ze spółki Nałęczów Zdrój.
