W czwartek minie równe 80 lat od rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. W Puławach o godzinie 17 zawyją syreny. Na rogu alei Partyzantów i Centralnej mieszkańcy zbiorą się, by wspólnie oddać hołd tym, którzy podjęli nierówną walkę z niemieckim okupantem.
Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku. Do walki z okupującymi polską stolicę siłami Trzeciej Rzeszy stanęli jej słabo uzbrojeni mieszkańcy, harcerze, warszawska młodzież, żołnierze Armii Krajowej. Mimo braków w przeszkoleniu, broni i amunicji, wiedzeni wolą zwycięstwa, rozpoczęli nierówny bój, który trwał dwa kolejne miesiące.
Inicjatorzy powstania liczyli na to, że uda im się odbić Warszawę z rąk Niemców przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. Ten plan się nie powiódł. Powstanie zakończyło się militarną klęską polskich żołnierzy (16 tys. zabitych, 20 tys. rannych, 15 tys. wziętych do niewoli), masakrą cywilnej ludności (zginęło od 150 do 200 tys. ludzi) oraz zniszczeniem większości miejskiej zabudowy, w tym najcenniejszych zabytków polskiej kultury.
Według historyków powstanie było przykładem złej oceny sytuacji przez polskich dowódców, chaosu decyzyjnego oraz znaczącego niedocenienia siły przeciwnika. Cenę za te błędy zwierzchników polskich organizacji zbrojnych zapłacili podlegli im żołnierze i sami warszawiacy wiedzeni naiwnymi marzeniami o szybkim zwycięstwie i wolności.
Mimo krwawej klęski, powstanie pozostaje jednym z najważnejszych wydarzeń w historii Polski. O jego bohaterach pamiętamy do dzisiaj. W 80. rocznicę godziny "W", czyli o 17-tej w Puławach zawyją syreny. Sygnał nadany przez system alarmowy potrwa 60 sekund. U zbiegu al. Partyzantów i Centralnej kibice Wisły Puławy zapalą race. Ruch kołowy na kilka minut zostanie wstrzymany. Puławianie z biało-czerwonymi flagami w dłoniach staną na baczność, by oddać hołd dawnym warszawiakom.
Równolegle przed tablicą Krystyny Krahelskiej na dziedzińcu Pałacu Czartoryskich, zastrzelonej podczas powstańczych walk sanitariuszki, członkowie Stowarzyszenia "Przeszłość-Przyszłości", IUNG, Soidarność oraz puławscy samorządowcy złożą kwiaty i zapalą znicze.