Rozmowa z Tomaszem Szymajdą, prezesem Puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego
• Jak obecnie wygląda sytuacja w PPNT pod względem ilości działających tutaj firm. Ile jest obecnie tych faktycznie prowadzących działalność, a ile korzysta jedynie z wirtualnego biura?
– Nasz obiekt dostosowany jest do potrzeb najbardziej wymagających lokatorów. W obecnej chwili na terenie PPN-T w sposób stały swoją działalność prowadzi 30 firm, które mogą korzystać z różnych udogodnień. Są to klimatyzowane i doposażone pomieszczenia, całodobowa ochrona, wydajne przyłącza energetyczne dla produkcji, duży i bezpieczny parking. Oprócz stałego wynajmu pomieszczeń wprowadziliśmy już jakiś czas temu usługę wirtualnego biura. Na obecną chwilę zalety takiej formy dostrzegło 60 firm. Podstawową korzyścią jest zredukowanie kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę. Usługa polega na pełnej obsłudze biurowej, bez konieczności fizycznej obecności firmy w danym miejscu. Przedsiębiorca może założyć i prowadzić swój biznes pod prestiżowym adresem, który jest niezbędny do rejestracji w urzędach, czy też do użycia w materiałach reklamowych za znacznie mniejszą kwotę niż cena wynajmu lokalu.
• Czy udało się już rozwiązać problem z osobami, które PPNT potraktowały jak hotel i w nim mieszkały?
– Panie redaktorze, rzeczywiście powstały problem wymagał rozwiązania i podjęcia stosownych kroków. Sprawa jednego z naszych lokatorów zakończyła się w lipcu 2018 r. kiedy został eksmitowany z zajmowanego lokalu. W kolejnej sprawie toczą się w chwili obecnej dwa postępowania, o zwrot należności względem PPN-T oraz eksmisję z zajmowanego lokalu. Chciałbym jednocześnie podkreślić, że obecnie 90% zajmowanej przez tego przedsiębiorcę powierzchni została już zdana.
• Jak wygląda obecnie polityka PPNT wobec dłużników i czy firmy działające przy Mościckiego nadal zalegają z czynszem?
– W obecnej chwili wszystkie podmioty mające swoją siedzibę na terenie PPN-T mają uregulowaną sytuację prawną co do zawartych umów i warunków przebywania na jego terenie. Obowiązki płatności są przez przedsiębiorców systematycznie regulowane zgodnie z zawartymi przez nie umowami. Podmioty, które zalegały w sposób stały z płatnościami opuściły PPN-T. Jeżeli przedsiębiorca zgłasza nam chwilowe problemy i wykazuje chęci na uregulowanie zaległości z pewnym opóźnieniem, przychylamy się do takiego wniosku, będąc otwarci na współpracę.
• Jakiś czas temu głośno było o amerykańskim piecu do spieku metali oraz innym sprzęcie znajdującym się na wyposażeniu parku. Czy obecnie istnieje szansa, by te drogie urządzenia zaczęły być wykorzystywane w sposób komercyjny lub naukowy?
– Piec, w którym wyroby są wytwarzane za pomocą technologii Metal Injection Molding (MIM) to urządzenie wymagające od potencjalnego najemcy ogromnej wiedzy nie tylko o samej procedurze wypieku, ale również wiedzy do tworzenia form oraz umiejętności obsługi odpowiednich programów komputerowych. Integralną częścią projektu są również inne maszyny, obrabiarki cyfrowe CNC, drukarki 3D, zgrzewarki laserowe i wtryskarki. Obecnie większość tego sprzętu jest wykorzystywana przez przedsiębiorców na prowadzoną przez nich działalność. W bieżącym roku zawarliśmy umowę ze spółką spin-off Politechniki Warszawskiej, dzięki której mamy nadzieję wdrażane będą innowacyjne technologie przy wsparciu innych partnerów biznesowych. Wierzymy, że dzięki zawartej umowie z tak poważnym ośrodkiem naukowym w Polsce, uda nam się uwolnić potencjał tego miejsca i samego urządzenia.
• Jaki dla PPNT będzie rozpoczynający się rok?
– Mam nadzieję, że dobry. Bardzo dobrze rozwija nam się realizowany wspólnie z partnerami Projekt Platformy startowe dla nowych pomysłów – Wschodni Akcelerator Biznesu. Tylko w 2019 roku zgłoszono do nas 655 pomysłów biznesowych. Udało nam się wyinkubować 43 nowe podmioty gospodarcze. Cieszy nas bardzo, że to nasze start-upy odnoszą coraz większe sukcesy na międzynarodowej i polskiej arenie. Kilka podmiotów postanowiło zlokalizować swoją aktywność biznesową i osobistą na terenie Puław i PPN-T.