Choć umowa z firmą, która stworzy projekt rewitalizacji Parku Zdrojowego jeszcze nie jest podpisana, miasto ma już faworyta.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Pierwszy przetarg na przygotowanie projektu rewitalizacji został ogłoszony we wrześniu. Jednak z powodu zbyt drogich ofert nie został rozstrzygnięty. Obecnie miasto ma już swój typ.
– Umowa zostanie podpisana w tym tygodniu, firma zaproponowała najniższą cenę, a jednocześnie ma świetne referencje – mówi Andrzej Roman Ćwiek, burmistrz Nałęczowa, który narzeka, że dużym utrudnieniem dla samorządu jest organizowanie przetargu. Nawet gdy wiemy, że jakaś firma świetnie sobie poradzi i dobrze będzie z nami współpracowała nie możemy skorzystać z jej usług, jeśli nie wygra przetargu.
Prace nad projektem renowacji ruszą, gdy tylko zostanie podpisana umowa. Główne działania będą dotyczyć roślinności. – Wyleczone zostaną chore rośliny, część usuniemy, część dosadzimy. W planach jest też wzmocnienie linii brzegowej, będziemy chcieli też wprowadzić do parku trochę światła – mówi Ćwiek.
Drzewa mają być iluminowane, na potrzeby ewentualnych imprez powstaną zaś szafki zasilające energią elektryczną. Urząd Miasta nie wyklucza powstania mostu prowadzącego na wyspę oraz altanki. Być może pojawi się nowa fontanna.
– Gdy projekt będzie gotowy złożymy wniosek o dotację. Bez tego tych pieniędzy nie na razie nie ruszymy z pracami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace mogą się zacząć w przyszłym roku – dodaje.
Kto wygrał przetarg dowiemy się po podpisaniu umowy.