Znaczna część mieszkańców północno-wschodniej części Puław w poniedziałek została odcięta od dostępu do ciepłej wody. Nie ma jej w ponad 70 budynkach wielorodzinnych. To skutek wymiany starej sieci ciepłowniczej.
Remont ulicy Kochanowskiego, pod którą znajduje się jedna z najstarszych sieci w mieście, stał się okazją do jej wymiany. Chodzi o odcinek o długości ok. 200 metrów, w tym część magistrali zasilającej w ciepłą wodę znaczną część miasta. Prace zaczęły się w poniedziałek rano, co odczuło kilka tysięcy puławian. Skazani na kilkudniowy „zimny prysznic” są mieszkańcy ulic: Kaniowczyków, Kochanowskiego, Mickiewicza, Sieroszewskiego, Sienkiewicza, Słowackiego, Reymonta, Żeromskiego i al. Partyzantów.
Zgodnie z treścią informacji, którą przygotowało Okręgowe Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Puławach, utrudnienia mogą potrwać do godziny 22 w piątek.
Prezes OPEC Paweł Iwaszko zapewnia, że pracownicy spółki robią wszystko, żeby ten czas skrócić. – Pracujemy na dwie zmiany, po 15 godzin na dobę. Wszystkim nam zależy na tym, żeby ciepłą wodę do wskazanych budynków przywrócić jak najszybciej – mówi.
Niewykluczone, że będzie to możliwe już w najbliższą środę wieczorem.