Administracja publiczna cieszyła się największym zainteresowaniem w czasie tegorocznej rekrutacji w Wydziale Zamiejscowym UMCS w Puławach. O jeden indeks ubiegało się prawie sześć osób. Ruszył dodatkowy nabór kandydatów na studia.
W tegorocznej ofercie puławskiej jednostki znalazły się cztery kierunku studiów. Najbardziej oblegana okazała się administracja publiczna, gdzie na 12 miejsc na studiach stacjonarnych zgłosiło się 69 chętnych. 2,35 osoby na miejsce zanotowano w przypadku zaocznych jednolitych studiów magisterskich z fizjoterapii. Dwóch kandydatów na miejsce przypadło na wychowaniu fizycznym. Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszyła się chemia techniczna, prowadzona we współpracy z puławskimi Azotami. O 12 indeksów ubiegało się 21 osób.
– Tegoroczna rekrutacja była obfita nad wyraz i wypadła lepiej, niż się spodziewaliśmy. Zgłosiło się ponad 30 proc. chętnych więcej niż rok temu. Na wszystkich kierunkach wyczerpaliśmy limity. Prosiliśmy nawet rektora o ich zwiększenie i spotkaliśmy się z przychylnością – mówi dr hab. Grzegorz Smyk, profesor UMCS, dziekan Wydziału Zamiejscowego w Puławach.
Jednostka rozpoczęła już dodatkowy, wolny nabór na studia. W związku ze zwiększeniem limitów wolne miejsca są jeszcze na wszystkich kierunkach. Zainteresowani czas na rejestrację w uczelnianym systemie mają do końca lipca.
Chętni do studiowania w Puławach pochodzą nie tylko z najbliższych okolic nadwiślańskiego miasta. Większość zgłoszeń pochodzi z powiatu puławskiego oraz sąsiednich: ryckiego, opolskiego czy kozienickiego. Ale nie tylko. – Wiele osób wybiera naszą ofertę kosztem Lublina czy nawet Warszawy, głównie ze względu na unikatowe kierunki studiów. Mieliśmy też kandydatów z Wrocławia czy Opola – podkreśla dziekan. I dodaje: – To zainteresowanie potwierdza, że nasz wydział ma sens i swoje miejsce w Puławach. Przez tych kilka lat ugruntował się pogląd, że nasze kierunki są coś warte i prezentują odpowiedni poziom.