Dokładnie 94 nowe drzewa i 642 krzewy w ciągu ostatnich miesięcy posadziły w Puławach miejskie służby. Nowe nasadzenia to rekompensata za wycinkę starych, obumierających roślin. Sadzonki trafiły m.in. na ul. Czartoryskich, Chmielowskiego, Kilińskiego i Polną. Na każdej zawisła tabliczka informacyjna.
Na zlecenie Działu Zieleni Miejskiej każdego roku z miejskiego krajobrazu usuwanych jest dziesiątki drzew, które specjaliści uznali za chore, obumarłe lub stwarzające zagrożenie (np. poprzez pochylenie w kierunku jezdni). W tym roku usunięto tym sposobem 60 drzew oraz 16 pni po poprzednich wycinkach, m.in. na Budowalnych, Słowackiego, skwerze przy ul. Konopnickiej, czy bulwarze nadwiślańskim. W ramach rekompensaty, miejskie służby przygotowują nowe nasadzenia. Tej jesieni posadzono w tej sposób 94 drzewa i 642 krzewy.
Przykładowo, lipy drobnolistne trafiły na ul. Czartoryskich (15 sztuk) oraz al. Królewską (2 sztuki). Lipy amerykańskie trafiły na ul. Niemcewicza (3 sztuki), a lipy srebrzyste na ul. Polną (7 sztuk). Jarzęby posadzono na ul. Chmielowskiego (10 sztuk), graby na ul. Kniaźnina (5 sztuk) i Wróblewskiego (5 sztuk), a klony na Kilińskiego (10 sztuk) i Kopernika (1 sztuka). Przy ul. Sosnowej pojawiły się natomiast robinie akacjowe. Krzewy posadzono z kolei w Parku Solidarności, Skwerze Niepodległości, przy ul. Wróblewskiego, na bulwarze, kilku rondach itp.
Jak informują puławscy urzędnicy, na nowych nasadzeniach zawisną tabliczki informacyjne z polskimi i łacińskimi nazwami roślin oraz wskazaniem, że sfinansowano je ze środków miasta Puławy. Najpewniej, od tego roku, emblematy tego rodzaju będą umieszczane na każdym nowo posadzonym (przez miasto) drzewie w Puławach.