Radny z Radzynia Podlaskiego chce nauczyć się strzelać. – Co, jeśli Białorusinom zechce się wpaść do nas na colę i chipsy, czy jesteśmy przygotowani? – zastanawia się Mariasz Szczygieł i proponuje utworzenie strzelnicy w mieście.
Ministerstwo Obrony Narodowej prowadzi właśnie trzeci już nabór w programie „Strzelnica w powiecie”, w którym samorządy mogą starać się o 200 lub 300 tys. zł dotacji. Radny Mariusz Szczygieł (KWW #21– 300) zachęca władze miasta do aplikowania o te środki.
– Można wybrać strzelnicę tradycyjną lub wirtualną i w zależności od tego kwota dotacja jest inna – tłumaczy Szczygieł.
Jego zdaniem, warto, by mieszkańcy nauczycieli się strzelać. – Wojna na wschodzie trwa i nie wiadomo, kiedy się skończy, poza tym blisko mamy do granicy. Co, jeśli Białorusinom zechce się wpaść do nas na colę i chipsy. Czy jesteśmy przygotowani? – zastanawia się radny.
Przyznaje, że sam nie był w wojsku. – Wielu ludzi w moim wieku zasadniczej służby wojskowej nie odbyło i nie wie, jak trzymać karabin – przekonuje. W ocenie radnego, mieszkańcy chętnie z takiej strzelnicy by korzystali.
Burmistrzowi pomysł się podoba, ale uważa, że to powiat powinien grać tu pierwsze skrzypce. – Już w ubiegłym roku o tym rozmawialiśmy. To powinna być strzelnica tradycyjna, a nie wirtualna – podkreśla Jerzy Rębek (PiS). – Warto działać wspólnie, gminy powiatu też mogą się włączyć, aby inicjatywa miała szerszy zasięg – zaznacza burmistrz.
Ale sama strzelnica nie wystarczy. – Potrzebne są kluby strzeleckie, by w ogóle uczyć się strzelać– tłumaczy Rębek.
Jego zdaniem, „większość populacji powinna znać zasady posługiwania się bronią”. – Ja trochę strzelam, co prawda niesystematycznie. Ale to jest zupełnie inna sytuacja, gdy człowiek bierze broń do ręki. Automatycznie rodzi się odpowiedzialność i dobrze jest tego uczyć, szczególnie młodych – stwierdza Rębek.
Z kolei radny przypomina, że samorządy mają czas do 3 marca, by aplikować o dofinansowanie. – Tak naprawdę, to nieważne czy wniosek złoży miasto, czy powiat istotne, żeby wniosek w ogóle ktoś złożył i zdobył pieniądze – dodaje na koniec Szczygieł.
Ostatnio, strzelnicę wirtualną otwarto w Zespole Szkół nr 3 im. M. Dąbrowskiej w Puławach. Koszt to 172 tys. zł, z czego 137 tys. zł to dotacja z MON.