Urzędnicy radzyńskiego magistratu są pewni, że miasto otrzyma 22 mln zł na rewitalizację pałacu Potockich. Tymczasem, urząd marszałkowski studzi emocje, odpowiadając, że fiszka projektowa jest jeszcze w ocenie.
Anna Wasak rzecznik urzędu miasta w Radzyniu Podlaskim zaprasza media na podpisanie tzw. preumowy na przekazanie miastu 22 mln zł na rewitalizację, które ma się odbyć 1 września. W wydarzeniu mają wziąć udział m.in. wicepremier Jacek Sasin czy senator Grzegorz Bierecki.
– 22 mln zł będą przekazane nam na rewitalizację centrum miasta i pałacu. Myślę, że każdy z mieszkańców ziemi radzyńskiej doceni to, jako wydarzenie wyjątkowe, bo o takich pieniądzach, póki co nie mogliśmy marzyć - mówił na konferencji Jerzy Rębek burmistrz miasta. – To jest odpowiedź dla tych wszystkich osób, które twierdzą, że odrzuciłem dotację 10–milionową, ale dla 22 milionów złotych czasami warto odrzucić taką propozycję. To jest moja odpowiedź na wszystkie te wątpliwości, które rodzą się w sercach i umysłach ludzi, którzy z troską, mam nadzieję, wypowiadają się. Wkład własny miasta będzie rzędu 6 milionów złotych. Będzie to rozłożone na trzy lata, więc nie zburzy to budżetu miasta – zapewnia burmistrz.
Tymczasem Remigiusz Małecki rzecznik Urzędu Marszałkowskiego informuje, że trwa jeszcze ocena fiszki projektowej „Poprawa stanu infrastruktury zespołu pałacowo–parkowego i obszaru miejskiego w Radzyniu Podlaskim”. Miasto złożyło ją w trybie negocjacyjno–uzgodnieniowym, który jest kolejnym etapem weryfikacji przedsięwzięć priorytetowych planowanych do współfinansowania ze środków RPO województwa lubelskiego.
– Po uzyskaniu pozytywnej oceny, dany projekt może uzyskać preferencje w postaci dodatkowych punktów przyznawanych podczas oceny wniosków w trybie konkursowym albo uzyskać status projektu realizowanego w trybie pozakonkursowym– tłumaczy Małecki.
Przypomnijmy, że wcześniej miasto walczyło w sądach o ponowne rozpatrzenie wniosku na rewitalizację Pałacu Potockich, a ostatecznie... w kwietniu wycofało się z ubiegania o 10 mln zł na ten cel.
Poprzedni zarząd województwa lubelskiego z marszałkiem Sławomirem Sosnowskim na czele, odrzucił wniosek Radzynia Podlaskiego na rewitalizację. Powodem miały być braki formalne. Do zgarnięcia było 10 mln zł. Miasto odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację Radzyniowi. Za pieniądze z rewitalizacji miasto chciało wyremontować korpus główny pałacu, najcenniejszego zabytku Radzynia. Jednak nagle, w kwietniu miasto zrezygnowało z ubiegania się o dotację, by móc ubiegać się o wyższe dofinansowanie.