Nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie podrożała cebula. Powód? Wyjątkowo ciepłe i suche lato
Problemy produkcyjne obserwuje się też w Holandii, Niemczech czy we Francji, gdzie oczekuje się ponad 30-procentowego spadku wydajności.
W Polsce sezon dla uprawy warzyw gruntowych był szczególnie trudny ze względu na suszę, notowaną już od wiosny. Już pod koniec września br. GUS szacował, że lipcowa i sierpniowa susza wpłynie przede wszystkim na obniżenie plonów warzyw cebulowych a także korzeniowych i kapustnych, w mniejszym zaś stopniu na warzywa ciepłolubne jak np. pomidory.
Suszę najdotkliwiej odczuła właśnie cebula. GUS oszacował spadek produkcji na ok. 14 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Zbiory cebuli w kraju wyniosą wg. szacunków GUS 575 tys. ton.
W zakładach przetwórczych ceny skupu cebuli obieranej wzrosły w tym roku o 16 proc., a w firmach skupujących warzywa na eksport - o 12 proc. Natomiast w skupie ceny cebuli do konsumpcji bezpośredniej były aż o 96 proc. wyższe.
We wtorek na Lubelskim Rynku Hurtowym w podlubelskiej Elizówce za kilogram cebuli trzeba było zapłacić w hurcie średnio 1,75 zł, choć jeszcze kilka dni temu cebula kosztowała 1,90 zł/kg.
Zdaniem ekspertów kolejnego wzrostu cen cebuli należy oczekiwać w drugiej połowie listopada i w grudniu przez świętami Bożego Narodzenia.
Co jeszcze może zdrożeć?
W porównaniu z 2017 r. przewidywany jest spadek o ponad 10 proc. produkcji warzyw korzeniowych – marchwi i buraków ćwikłowych. Zbiory marchwi GUS oszacował na ok. 740 tys. ton, natomiast buraków – na ponad 300 tys. ton. Zmniejszenie zbiorów zanotowano także dla kapusty i kalafiorów – zbiory kapusty przewiduje się na poziomie około 950 tys. ton, a kalafiorów na 220 tys. ton.