Prokuratura umorzyła sprawę zawieszenia flagi LGBT na poznańskim pomniku Adama Mickiewicza. Bez konsekwencji karnych zakończyła się także sprawa wywieszenia tęczowej flagi na rzeźbie Smoka Wawelskiego w Krakowie.
W ostatnich tygodniach symbolem walki z homofobią stała się akcja przyozdabiania pomników tęczową flagą. Pierwsze flagi zawisły pod koniec lipca w Warszawie na kilku pomnikach. Warszawska prokuratura trzem aktywistkom LGBT zarzuciła znieważenie pomników, a także obrazę uczuć religijnych.
Od tego czasu, w geście solidarności, tęczowe flagi pojawiają na pomnikach w kolejnych polskich miastach - m.in w centrum Poznania, na pomniku Adama Mickiewicza. Do zdarzenia doszło 9 sierpnia. Prokurator uznał jednak teraz, że wywieszenie takiej flagi nie znieważa ani nie uwłacza czci osoby znajdującej się na pomniku.
– Po przeprowadzeniu czynności w niezbędnym zakresie czyli przez policję oględzin pomnika, po przeanalizowaniu materiałów, których dostarczyła policja, prokurator stwierdził, że takie zachowanie nie może być uznane za znieważenie pomnika – wyjaśnił Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Smokowi flaga też nie zaszkodziła
Tęczowa flaga pojawiła się też 8 sierpnia na krakowskiej rzeźbie Smoka Wawelskiego. Umieścił ją tam Franciszek Vetulani. Jak tłumaczył, chodziło mu o wyrażenie solidarności z aktywistkami i aktywistami LGBT zatrzymanymi kilka dni wcześniej podczas pokojowej manifestacji w Warszawie. Na miejsce natychmiast przyjechała policja, która nakazała jej usunięcie. Teraz zapadła decyzja o umorzeniu sprawy. – On tłumaczył, że nie chciał zakłócać porządku, ale chciał zademonstrować swoje poglądy – przekazał mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. – Sprawę umorzono oceniając ją jako sprawę o niskiej szkodliwości społecznej o bardzo incydentalnym charakterze, wzięto pod uwagę fakt ze nie doszło do uszkodzenia rzeźby – dodał mł. insp. Gleń.