Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Hetman miesiąc temu wygrał w Lubartowie 3:0 i miał duże nadzieje, że obroni się przed spadkiem. Minęło kilka tygodni i obie drużyny zmierzyły się w Zamościu. Tym razem w dużo lepszych nastrojach zawody kończyli piłkarze Grzegorza Białka. Wygrali aż 5:1, a na dodatek chyba ograniczyli już szanse na uratowanie ligowego bytu rywali do minimum.
W rundzie zasadniczej Sparta tylko raz wygrała u siebie. Przy okazji rywalizacji w grupie spadkowej podopieczni Bartosza Bodysa mocno się w tym względzie poprawili. W sobotę wywalczyli drugi komplet punktów na swoim boisku i to bardzo ważny, bo pokonali Kłosa Gmina Chełm aż 6:0. Dzięki temu zbliżyli się do bezpiecznej strefy tabeli na odległość dwóch „oczek”.
Lublinianka zakończyła świetną passę na dziewięciu zwycięstwach z rzędu. W środę drużyna z Wieniawy pierwszy raz w tym roku musiała się pogodzić ze stratą punktów. Lidera zatrzymała Stal Kraśnik, która w ramach szóstej serii gier zremisowała bezbramkowo na stadionie przy ul. Leszczyńskiego.
Ciekawy mecz Świdniczanki z Motorem II. Zawody lepiej rozpoczęli goście, ale do przerwy 3:1 prowadziła ekipa ze Świdnika. Po zmianie stron zanosiło się na pogrom, a skończyło się wynikiem „tylko” 4:3 na korzyść drużyny Łukasza Gieresza.
Czas na szóstą serię gier. W grupie mistrzowskiej szykuje nam się środa hitów. Pierwsza Lublinianka gra z trzecią Stalą Kraśnik (godz. 17). Druga Świdniczanka podejmuje czwarty Motor II Lublin (14), a na dodatek zmierzą się jeszcze drużyny numer pięć i sześć, czyli Huragan Międzyrzec Podlaski i Kryształ Werbkowice (17.30).
Pierwszy raz od 18 września ani jednego punktu nie wywalczyli piłkarze Damiana Panka. Huragan przegrał w niedzielę ze Startem Krasnystaw aż 0:4.
Dziewiąty mecz w 2022 roku i dziewiąte zwycięstwo piłkarzy Lublinianki. Tym razem drużyna Roberta Chmury pokonała na swoim stadionie Kryształ Werbkowice 3:0. Gospodarze już po 23 minutach mieli w zapasie dwie bramki.
Nawet w IV lidze niecodziennie zdobywa się pięć bramek. A właśnie z takim dorobkiem wyjazdowe spotkanie z Górnikiem II Łęczna zakończył Michał Zuber. A jego Świdniczanka pokonała rywali 5:1. Trzeba dodać, że 29-latek nie miał litości dla swojego byłego klubu, bo w końcu jest wychowankiem zielono-czarnych i w tej drużynie spędził parę ładnych lat.
Pierwsza porażka Stali w grupie mistrzowskiej. Kraśniczanie w sobotę musieli uznać wyższość rezerw Motoru. Zwycięstwo gościom w końcówce zapewnił Arkadiusz Bednarczyk, który huknął na 2:1 bezpośrednio z rzutu wolnego.
Chełmianka łatwo rozbiła w finale okręgowego Pucharu Polski Spartę Rejowiec Fabryczny 7:0. Co ciekawe, drużyna Tomasza Złomańczuka wszystkie bramki zdobyła jednak dopiero w drugiej części spotkania.
Rozmowa z Michałem Paluchem, napastnikiem Lublinianki
Po trzech porażkach z rzędu pierwszy punkt w grupie spadkowej wywalczył Kłos Gmina Chełm. Drużyna Jana Konojackiego zremisowała na wyjeździe z Włodawianką 2:2. Goście i tak pewnie odczuwają spory niedosyt, bo do przerwy prowadzili 2:0.
Stal Kraśnik wykorzystała remis w meczu Huragan – Świdniczanka i po wygranej w Końskowoli 3:1 wskoczyła na drugie miejsce w tabeli ze stratą sześciu punktów do Lublinianki.
W pierwszej połowie wydawało się, że Świdniczanka łatwo upora się z Huraganem. Goście wypracowali sobie sporo dogodnych sytuacji, ale wykorzystali tylko jedną z nich. I ostatecznie słono zapłacili za brak skuteczności, bo spotkanie zakończyło się remisem 2:2. A to oznacza, że podopieczni Łukasza Gieresza na osiem kolejek przed końcem sezonu tracą do lidera już osiem punktów.
Tydzień temu było pięć punktów przewagi nad wiceliderem, a teraz jest już siedem. Lublinianka pokonała u siebie Grom Różaniec 5:0. A skoro w meczu Huraganu Międzyrzec Podlaski ze Świdniczanką padł remis 2:2, to piłkarze Roberta Chmury powiększyli przewagę nad drugim zespołem w tabeli do siedmiu punktów.
Lutnia nadal może marzyć o utrzymaniu. Po sobotnim zwycięstwie nad Huczwą Tyszowce 3:2 drużyna Michała Kwietnia do bezpiecznego, czwartego miejsca traci już tylko trzy punkty. Gospodarze przegrywali 0:1 i 1:2, a mimo to potrafili zgarnąć komplet punktów.
Powoli kształtuje się czołówka grupy spadkowej. W najlepszej sytuacji nadal jest Gryf Gmina Zamość, a dwa pozostałe miejsca zajmują: POM Iskra Piotrowice i Huczwa Tyszowce.
We wtorek została rozegrana trzecia seria gier w grupach: mistrzowskiej i spadkowej. W tej pierwszej oprócz meczu na szczycie pomiędzy Świdniczanką i Lublinianką odbyło się także spotkanie trzeciej i czwartej drużyny. Stal Kraśnik bezbramkowo zremisowała jednak z Huraganem. Dzięki temu drużyna Damiana Panka wróciła na drugie miejsce w tabeli.
Hit nie rozczarował. Kibice w Świdniku obejrzeli emocjonujące spotkanie, cztery gole i sporo ciekawych akcji. Górą była Lublinianka, która pokonała Świdniczankę 3:1 i zrobiła duży krok w stronę awansu do III ligi.
Rozmowa z Karolem Kalitą, zawodnikiem Lublinianki
Rozmowa z Radosławem Kursą, zawodnikiem Świdniczanki Świdnik
Pierwszy punkt podczas rywalizacji w grupie spadkowej zdobył w sobotę beniaminek z Krasnobrodu. Igros zremisował u siebie z Lutnią Piszczac 0:0. Po końcowym gwizdku na pewno większy niedosyt mają gospodarze, którzy dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola, ale zamiast w siatce piłka lądowała na słupku.
W ostatnich tygodniach Świdniczanka trochę męczyła się z rywalami. Było 3:2 z Hetmanem w Zamościu, czy 1:0 w Opolu Lubelskim. W czwartek Michał Zuber i spółka znowu ostro jednak postrzelali. W swoim drugim meczu grupy mistrzowskiej rozbili Powiślaka Końskowola aż 7:0. To na pewno dobry prognostyk przed wtorkowym spotkaniem z Lublinianką.
W środę odbyła się druga kolejki w grupach: mistrzowskiej i spadkowej. Kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze Lublinianki. Tym razem drużyna Roberta Chmury pokonała w Bychawie tamtejszy Granit 2:0. Ciekawie było w Zamościu, gdzie Hetman dwa razy prowadził z Orlętami Łuków, ale ostatecznie nie zdobył nawet jednego punktu.
Dopiero co rozpoczęła się rywalizacja w grupach: mistrzowskiej i spadkowej, a w środę już rozegrana zostanie druga seria gier. Ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie odbędzie się w Zamościu. Tamtejszy Hetman zmierzy się z Orlętami Łuków.