Po wyrównanych spotkaniach Azoty Puławy przegrały dwukrotnie z Górnikiem Zabrze 33:34 i 29:30. Bliżej brązowego medalu są zabrzanie, którym brakuje tylko jednej wygranej.
Trzy minuty później, za sprawą Marko Tarabochii, Michała Szyby i Krzysztofa Łyżwy puławianie doprowadzili do remisu (13:13). Zaniepokojony niekorzystnym biegiem zdarzeń szkoleniowiec miejscowych Szwed Patrick Liljestrand skorzystał z przerwy w grze. Uwagi poskutkowały kolejnym golem Michała Kubisztala na 14:13.
Chwilę później opiekun Azotów Bogdan Kowalczyk również poprosił o czas.
Na parkiecie trwała zacięta walka. Bardziej skuteczni byli zabrzanie, którzy o jedną, dwie bramki byli lepsi. W 26 min Kubisztal podwyższył z rzutu karnego (15:13). W odpowiedzi, z siódmego metra trafił Jan Sobol. Minutę przed końcem pierwszej odsłony puławianie przegrywali 16:18. Strata dwóch bramek utrzymała się do przerwy (17:19).
W 35 min do remisu 20:20 doprowadził Rafał Przybylski. Chwilę później w kluczowej roli wystąpił skrzydłowy Przemysław Krajewski. Reprezentant Polski najpierw wykorzystał stratę miejscowych, a następnie wykończył akcję zespołu i wyprowadził Azoty na 22:20.
Natychmiast szkoleniowiec Górnika wziął czas. Od tego momentu to puławianie zaczęli kontrolować grę, a gospodarze musieli gonić wynik. 11 minut przed końcem Krajewski trafił na 29:26. Górnicy nie odpuszczali. Robert Orzechowski i Mariusz Jurasik zmniejszyli straty (28:29). Zanosiło się na emocjonującą końcówkę.
W 52 min Mateusz Jankowski przekroczył barierę 30 goli (31:29). Do remisu po 32 doprowadził w 54 min Michał Kubisztal. Kolejny nierozstrzygnięty rezultat (33:33) pojawił się dwie minuty później, kiedy Paweł Ćwikliński wykorzystał dla Azotów rzut karny.
Ostatnie słowo należało jednak do zabrzan. Rozgrywający Robert Orzechowski zdobył 34 bramkę dla gospodarzy. Bardzo nerwowo było w końcówce. Cztery sekundy przed końcową syreną faulował Mariusz Jurasik, za co ukarany został czerwoną kartką.
Azotom zostało bardzo mało czasu na rozegranie akcji. Po gwizdku sędziego goście rozpoczęli grę, ale nie uruchomiony został zegar. O to mieli spore pretensje do arbitrów. Ostatecznie, puławianie nie dostali jeszcze jednej szansy na przeprowadzenie ataku i przegrali 33:34.
W niedzielę górą znowu byli zabrzanie, którzy wygrali 30:29.
Górnik Zabrze - Azoty Puławy 34:33 (19:17)
Górnik: Kicki, Kornecki, Suchowicz - Orzechowski 3, Niedośpiał, Nat 1, Stodtko 1, Kuchczyński 4, Kubisztal 11, Jurasik 6, Bushkov 1, Tomczak 5, Twardo, Kandora 2. Kary: 6 minut. Dyskwalifikacja: Mariusz Jurasik w 60 min, za faul.
Azoty: Bogdanow, Rasimas, Stęczniewski - Ćwikliński 1, Jankowski 1, Łyżwa 6, Kus, Skrabania 3, Tarabochia 4, Babicz, Szyba 3, Przybylski 7, Grzelak, Krajewski 5, Sobol 3. Kary: 14 minut.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (obaj Płock). Widzów: 800.
Górnik Zabrze - Azoty Puławy 30:29 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Górnika: Bartłomiej Tomczak 7, Michał Kubisztal 7: Najwięcej bramek dla Azotów: Jan Sobol 8, Marko Tarabochia 5.
Beniaminkowie w odwrocie
Sezon zakończyły już zespoły walczące o miejsca 9-12. Spokojne utrzymanie wywalczyło Zagłębie Lubin. Z superligi spadli beniaminkowie KPR Legionowo i Gwardia Opole. Piotrkowianin Piotrków Trybunalski zagra w barażu z Nielbą Wągrowiec (21 i 25 maja).
O 5 miejsce: PGE Stal Mielec - Gaz-System Pogoń Szczecin 32:24 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Stali: Łukasz Janyst 11, Damian Kostrzewa 8, Marek Szpera, Antonio Pribanic i Michał adamaszek, po 3; dla Pogoni: Mateusz Zaremba 6, Paweł Krupa, Jacek Wardziński i Wojciech Zydroń, po 4.
24 maja: Pogoń - Stal.
O 7 miejsce: MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 25:29 (16:16)
Najwięcej bramek: dla MMTS: Tomasz Klinger 7, Michał Daszek i Kamil Sadowski, po 5; dla Chrobrego: Jakub Łucak 6, Adam Świątek 5, Tomasz Mochocki i Marek Świtała, po 4.
23 maja: Chrobry - MMTS.
O miejsca 9-12: Zagłębie Lubin - KPR Legionowo 30:33 (16:19)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia: Michał Stankiewicz, Dariusz Rosiek po 7, Mikołaj Szymyślik 4; dla Legionowa: Dzieniszewski 8, Paweł Albin, Tomasz Pomiankiewicz, po 5.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - PE Gwardia Opole 30:29 (17:12)
Najwięcej bramek: dla Piotrkowianina: Piotr Swat i Paweł Stołowski, po 6, Adam Pacześny i Sebastian Rumniak, po 4; dla Gwardii: Wojciech Knop 8, Filip Scepanovic i Paweł Swat, po 6.
9. Zagłębie 28 21 792-889
10. Piotrkowianin 28 17 813-912
11. Gwardia 28 16 734-851
12. Legionowo 28 13 735-831